Od poniedziałku władza nad stadionem Arena Lublin będzie należeć do światowej federacji piłkarskiej FIFA. Przejmuje ona obiekt od Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji na czas młodzieżowego mundialu. Na stadionie wszystko zostaje podporządkowane mistrzostwom, których pierwszy mecz odbędzie się za 10 dni.
– Od 13 maja wstęp na Arenę Lublin będą mieć tylko osoby posiadające specjalne identyfikatory od FIFA – potwierdza Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR, spółki zarządzającej na co dzień stadionem. Od poniedziałku nawet pracownicy tej spółki będą podporządkowani poleceniom światowej federacji piłki nożnej.
Z powodu zbliżającego się mundialu na stadionie zamknięte zostało już Centrum Historii Sportu, w którym można było oglądać pamiątki związane z sukcesami zawodników z naszego regionu. – Sympatyków historii lubelskiego sportu zapraszamy ponownie już w lipcu – informują gospodarze muzeum. Z Areny Lublin wyprowadził się także sekretariat spółki MOSiR, przenosząc się do swojej starej siedziby w wysłużonym biurowcu przy Filaretów 44.
FIFA będzie rządzić Areną Lublin do końca mistrzostw, czyli do 15 czerwca, chociaż ostatni z dziewięciu meczów zaplanowanych w Lublinie (jeden z półfinałów) odbędzie się 11 czerwca. Pierwsze z tych spotkań (Senegal-Tahiti) odbędzie się już 23 maja. Na każdy z lubelskich meczów można jeszcze kupić bilety, a wolnych miejsc jest dużo i nie da się wykluczyć, że na wielu meczach trybuny nie będą szczelnie wypełnione.
Oprócz Lublina gospodarzami młodzieżowego mundialu są także: Łódź, Gdynia, Bydgoszcz, Tychy i Bielsko Biała. W turnieju zagrają drużyny Polski, Arabii Saudyjskiej, Argentyny, Ekwadoru, Francji, Hondurasu, Japonii, Kataru, Kolumbii, Korei Południowej, Mali, Meksyku, Nigerii, Norwegii, Nowej Zelandii, Panamy, Portugalii, Republiki Południowej Afryki, Senegalu, Stanów Zjednoczonych, Tahiti, Ukrainy, Urugwaju i Włoch.