- Dodatkowo pragnę podkreślić, że aleja Warszawska to prawie centrum Lublina i zaleganie takie składowiska śmieci nie przystoi w tak dużym mieście, nie mieszkamy w kraju Trzeciego Świata chociażby w Somali. Dodatkowo pragnę podkreślić, że problem śmieci może być spowodowany "dzikim handlem" jaki jest uprawiany przy Stokrotce na ul. Bukietowej, sprzedawcy wokół siebie robią śmietnik ponadto spraszają osiedlowy element, który rozrzuca butelki po alkoholu po całym osiedlu. Dlaczego akurat wskazuję na dzikich handlarzy, ponieważ jak widzimy na załączonym zdjęciu widać pełno skrzynek drewnianych, które wskazują jednoznacznie na wykonywaną profesie. Dlatego szanowni Państwo proszę Państwa o interwencje ponieważ problemy robi się coraz większy, służby nie reagują, a nie chcemy by nasz Lublin był miastem z dzikiego wschodu, tylko miastem Europejskim - apeluje nasz Czytelnik