Ministerstwo Finansów nie pozwoliło na zwiększenie wynagrodzeń pracowników Polskiej Akademii Nauk. Instytuty PAN z całej Polski mają problem – ta decyzja może oznaczać zablokowanie wielomilionowych projektów.
O sprawie napisała wczorajsza "Rzeczpospolita”. Instytuty PAN zostały objęte ustawą okołobudżetową z listopada 2010 r. (obowiązuje od stycznia 2011 r.). Przyjęto ją, by w kryzysie wprowadzić oszczędności w budżecie państwa. Jeden z zapisów ustawy mówi, że pensje w różnych publicznych instytucjach w 2011 r. nie mogą przekroczyć wysokości wynagrodzeń z 2010 r.
Z ustawy, co prawda wyłączono uczelnie i instytuty badawcze, których pracownicy zdobywają pieniądze w konkursach na projekty badawcze, ale… nie dotyczy to instytutów PAN. Z powodu braku pieniędzy na dodatkowe wynagrodzenia pod znakiem zapytania stanęły wielomilionowe projekty, które te ostatnie realizują. Przez to instytuty PAN mogą nawet stracić granty, w ramach których dostały pieniądze na badania.
– W ustawie jest zapis, że wydatki na wynagrodzenia nie mogą w 2011 r. przekroczyć budżetu na pensje w roku 2010 – mówi Emilia Bronisz. – Na szczęście w 2010 r. realizowaliśmy kilka bardzo dużych projektów.
To oznaczało również dodatkowe wydatki na płace. Dzięki temu lubelski instytut ma większy budżet na wynagrodzenia również w tym roku. – I mamy trochę łatwiej niż inne instytuty, które takich projektów w ub. roku nie prowadziły – dodaje Bronisz.