

– Robactwo w jajkach, smród na całą alejkę. Przechodząc obok słychać szmer robali pod folią. Fetor niesamowity – tak swoją wizytę w lubelskim hipermarkecie E.Leclerc przy ul. Zana opisuje internautka, która zamieściła w niedzielę film i zdjęcia w internecie.

Skontaktowaliśmy się z autorką filmu, która mówi, że na zakupach w sklepie była razem ze swoim chłopakiem w sobotę. – Po zgłoszeniu do personelu jeszcze przez godzinę naszych zakupów nikt nie przebrał tych palet, tylko to jedno opakowanie zostało zabrane – dodaje pani Weronika.
Dyrektor lubelskiego hipermarketu przy ul. Zana Magdalena Stopa potwierdza, że nagrany film i zdjęcia powstały właśnie w tym sklepie. Za pośrednictwem biura prasowego wyjaśnia, że nie wiadomo, w którym momencie: mogło to być w trakcie transportu, albo przy pakowaniu mucha plujka zniosła jaja, z których wykluły się larwy. Jedno z jajek najprawdopodobniej pękło podczas transportu i dzięki temu larwy miały pokarm. Informuje również, że jajka, które znajdowały się w hali sprzedaży nie były przeterminowane.
Przedstawiciele E.Leclerc przy ul. Zana dodają, że towar został zutylizowany. Pomieszczenie, w którym znajdowała się paleta z towarem zostało wyczyszczone.
Wideo: Weronika Kozieł, Michał Wilkosz