Lublin ma dość czyste środowisko naturalne, a jego mieszkańcy czują się bezpiecznie. Ale potrzeba więcej inwestorów, za mało jest hoteli, a uczelnie słabo wypadają w rankingach. To niektóre wnioski ekspertów, którzy oceniali słabe i mocne strony dwunastu największych polskich miast.
To już czwarty raport o polskich metropoliach przygotowany przez agencję doradczą PwC. Taka analiza ukazuje się co cztery lata, a nasze miasto za każdym razem wypada w niej coraz lepiej.
– Lublin w ostatnich latach bardzo szybko się rozwija – przyznaje Dionizy Smoleń z agencji PwC. Ale raport wcale nie jest laurką dla Lublina. – Wyzwaniem jest wciąż stosunkowo słaby wizerunek metropolii oraz umiarkowany sukces w przyciąganiu dużych inwestorów.
Wśród słabych stron miasta, określanych w dokumencie mianem „wyzwań”, wymieniana jest baza noclegowa. Liczba hoteli, chociaż rośnie, wciąż nie jest wystarczająca. Przydałaby się też lepsza gastronomia.
Zagranicznych turystów, owszem, przybywa, ale ich liczba jest o 60 proc. niższa od średniej z badanych metropolii. Według ekspertów „wyzwaniem” jest zwiększenie liczby basenów dostępnych dla mieszkańców, imprez sportowych, w których startowaliby mieszkańcy, czy rozbudowa sieciowych siłowni. Przydałoby się też więcej prywatnych gabinetów lekarskich i nowoczesnych biurowców.
Poprawy wymaga także komunikacja miejska, bo w raporcie czytamy, że „podaż miejsc” jest o ponad 30 proc. niższa od średniej dla badanych miast.
Kolejne „wyzwanie” to podniesienie jakości kształcenia wyższego, bo nasze uczelnie „zajmują stosunkowo niskie lokaty” w rankingach.
Eksperci zauważają też, że mało spraw w naszych urzędach załatwia się przez internet, co warto byłoby zmienić. A władze miasta powinny mieć lepszy kontakt z mieszkańcami.
Bolączką okazuje się także bezrobocie wśród młodych ludzi, dość chude portfele ograniczające tempo rozwoju miasta i niezbyt duża skłonność do zakładania własnej działalności gospodarczej.
Za co nas chwalą? Stan środowiska naturalnego w Lublinie został określony jako „bardzo dobry”. Eksperci zauważają też, że mieszkańcy czują się tu bezpiecznie, a policja może się poszczycić jednym z wyższych wskaźników wykrywalności przestępstw, bo w 2018 r. namierzono 82,4 proc. sprawców.
Wielu studentów wybiera kierunki techniczne i informatyczne, a miasto jest na trzecim miejscu w Polsce jeśli porówna się wartość miejskich inwestycji z ogółem wydatków z miejskiej kasy. W Lublinie na inwestycje wydano w zeszłym roku 14,9 proc. budżetu.
Jako atuty miasta dostrzeżono również bliskość lotniska, jeden z największych systemów roweru miejskiego, spore pokrycie miasta planami zagospodarowania terenu, a nawet sporą frekwencję w wyborach, czy też pierwszy w kraju „zielony budżet obywatelski”.