– Chcemy żyć świadomie. Żeby każdy młody człowiek wiedział jak się zabezpieczać nie tylko przed niechcianą ciążą, ale też przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Przykład Holandii, gdzie edukacja seksualna jest prawidłowo prowadzona pokazuje, że jej skutki są bardzo pozytywne. Jest tam bardzo mały odsetek młodocianych ciąż i aborcji – mówi Patrycja Kluch, jedna z uczestniczek środowego protestu "Jesień średniowiecza" przed biurami poselskimi PiS w Lublinie.
Protest przed biurami poselskimi PiS był częścią ogólnopolskiej akcji pod hasłem „Nie dla zakazu edukacji seksualnej” (podobne pikiety odbyły się w 23 innych miastach). W Lublinie akcję zorganizowały Lubelska Koalicja na rzecz Kobiet oraz Ogólnopolski Strajk Kobiet Lublin. Przyszło około stu osób.
Chodzi o obywatelski projekt „Stop pedofilii”, który niespodziewanie trafił na ostatnie posiedzenie Sejmu mijającej kadencji. Posłowie pracują nad nim od wtorku.
Projekt zakłada rozszerzenie art. 200b kodeksu karnego, który przewiduje kary za „pochwalanie zachowań o charakterze pedofilskim”. Nie pojawia się w nim wprost termin „edukacja seksualna”, ale „propagowanie lub pochwalanie podejmowania przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej (…) w związku z wychowywaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką na terenie szkoły”. Za takie przestępstwo groziłoby do 3 lat więzienia.
– Ten projekt jest barbarzyński, sprzeczny ze zdrowym rozsądkiem i prawami człowieka – podkreślała na wczorajszym proteście Magdalena Długosz, kandydatka Lewicy w ostatnich wyborach parlamentarnych. – Wynika z niego, że edukacja seksualna nie powinna być stosowana w szkołach i powinno się ją obwarować karą więzienia. Zakaz edukacji seksualnej może mieć bardzo poważne skutki: więcej przypadków molestowania, gwałtów, niechcianych ciąż, które mogą doprowadzić do nielegalnych aborcji.
– Ten projekt to absurd, stawia się znak równości między edukacją seksualną a deprawacją. To uderzy w nauczycieli, pedagogów, seksuologów. To powrót do średniowiecza – dodał Jacek Czerniak, poseł SLD i podkreślił, że ten projekt powinien być jak najszybciej odrzucony.
Ogólnopolski finał zaplanowano na piątek w Warszawie przed siedzibą Senatu. W środę posłowie skierowali projekt do dalszych prac w komisjach.