Jeszcze w tym tygodniu miasto usprawni wyjazd ze ślepego odcinka ul. 1 Maja. Zyskają ci, którzy będą chcieli wyjechać prosto w ul. Kunickiego.
- Chcemy umożliwić jazdę na wprost z obydwu pasów - zapowiada Eugeniusz Janicki, dyrektor Wydziału Dróg i Mostów w lubelskim Urzędzie Miasta. Teraz prawy pas służy do jazdy na wprost w ul. Kunickiego i do skrętu w prawo na pl. Bychawski. A pas przy osi jezdni przeznaczony jest wyłącznie do skrętu w lewo w ul. Wolską. - Po zmianie dopuścimy na tym pasie jazdę na wprost - dodaje Janicki.
- Może to coś pomoże, bo ten pas do skrętu w lewo jest prawie pusty. Mało kto z niego korzysta, bo niewielu kierowców chce skręcać w Wolską. Większość jedzie jednak albo do Kunickiego, albo na pl. Bychawski - mówi Stanisław Pomarański, który codziennie musi przemierzać przeklinane przez wielu kierowców skrzyżowanie.
- Teraz jest całkiem do kitu - skarży się Marianna Boncik, kioskarka z ul. 1 Maja. - Żeby stąd wyjechać, trzeba długo stać. Zresztą z wyjazdem z pl. Bychawskiego też nie jest lepiej. Czasem potrzeba na to nawet pięciu zmian świateł - dodaje.
Sprawdziliśmy. Pokonanie krótkiego odcinka jezdni od Trasy Zielonej do ul. 1 Maja wymagało przeczekania trzech zmian świateł, co zajęło nam cztery i pół minuty.