„Dotrzymałem słowa” – twierdzi poseł Włodzimierz Karpiński. Wczoraj oficjalnie rozpoczął kampanię wyborczą i podsumował mijającą kadencję, kiedy był wiceministrem administracji i cyfryzacji, a następnie szefem resortu skarbu państwa.
– Nie dopingowały mnie blask fleszy i sitka mikrofonów, ale to, że jedziemy dobrą drogą. Największą satysfakcję dało mi podniesienie jakości życia mieszkańców – przekonuje Karpiński. – Praca w Sejmie i ministerstwie to praca na dwóch etatach, dlatego nie mogłem tak często jak bym chciał spotykać się z wyborcami – tłumaczy.
Na wczorajszej konferencji prasowej podkreślał swój wkład w pozyskanie pieniędzy na budowę dróg S17 i S19 i rozbudowę stref ekonomicznych w Lublinie, Opolu Lubelskim i Kraśniku, dzięki czemu w województwie przybyło 20 tys. miejsc pracy.