Jedno kliknięcie myszką komputera i zdjęcie czaszki oceniają lekarze z drugiego krańca regionu.
Do korzystania z dobrodziejstw telemedycyny tylko krok. W Lublinie rozpoczął się drugi etap prac nad połączeniem wszystkich szpitali i ośrodków zdrowia regionu siecią teleinformatyczną. Pracują nad tym naukowcy i lekarze. Pieniądze unijne przekazuje lubelski Urząd Marszałkowski.
- Placówki uczestniczące w projekcie telemedycyny będą mogły wymieniać się informacjami o pacjentach - zachwala Andrzej Olborski, wicemarszałek ds. służby zdrowia.
Projektem zarządza UMCS. - W pierwszym etapie przejrzeliśmy to, czym w zakresie informatyzacji dysponują szpitale. Teraz rozpoczęliśmy drugi etap, czyli opracowywanie projektów w poszczególnych dziedzinach, takich jak radiologia, kardiologia, choroby wewnętrzne, medycyna ratunkowa - mówi kierownik projektów Sylwia Guz z UMCS.
Projekty, w sumie kilkanaście opracowań, pisali lubelscy lekarze oraz informatycy technicy. - Na tej podstawie przygotujemy jedną strategię telemedycyny dla województwa lubelskiego. Będzie gotowa do końca tego roku. A powstanie całego systemu to perspektywa kilku lat - dodaje Guz.
Autorem projektu w zakresie telemedycyny ratunkowej jest Zdzisław Kulesza, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Lublinie. - Defibrylator w karetce pogotowia jest podłączony do telefonu komórkowego, przez który EKG pacjenta jest wysyłane do kardiologa w szpitalu, oceniającego powagę sytuacji. Taki system działa już w Lublinie oraz w Zamościu - mówi Kulesza. - Kolejno włączymy do niego okolice Lublina oraz Białą Podlaską, a docelowo przychodnie lekarzy rodzinnych.
Sieć teleinformatyczna połączy jednostki ochrony zdrowia w regionie. Centrum w zakresie np. radiologii o nazwie "TeleradLublin” mieściłoby się w Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie. Tutaj pracują dwa najlepsze w województwie tomografy komputerowe, tutaj jest zaawansowana sieć komputerowa, która pozwala na stały dostęp do kilkudziesięciu tysięcy poprzednio wykonanych badań.
- To bardzo duże przedsięwzięcie, ale także bardzo dobry pomysł - ocenia prof. Andrzej Drop, kierownik Zakładu Radiologii w Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie, autor projektu w zakresie radiologii.