Konkurs na projekt przebudowy pl. Litewskiego po raz kolejny może się opóźnić. Tym razem przez Związek Piłsudczyków, który chce mieć pewność, że pomnik Piłsudskiego będzie godnie wyeksponowany.
Na początku kwietnia Ratusz ogłosił, że 30 marca uprawomocniło się jedno z niezbędnych postanowień – to od konserwatora zabytków. Ale dopiero po kilku dniach okazało się, że 29 marca Piłsudczycy złożyli pismo z prośbą o uznanie ich za stronę w postępowaniu.
Urząd nie wie jeszcze, czy powinien tę prośbę uwzględnić. – Przepisy mówią, że organizacja społeczna może wystąpić z żądaniem, żeby dopuścić ją do udziału w postępowaniu. Ale są pewne warunki – wyjaśnia Jacek Gurbiel, dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa w Urzędzie Miasta.
– Warunek pierwszy: musi za tym przemawiać interes społeczny. Warunek drugi: jest to zgodne z celami zapisanymi w statucie organizacji.
Magistrat wystąpił do Związku Piłsudczyków o przesłanie statutu. Związek ma na to 7 dni od daty otrzymania prośby, którą Ratusz wysłał we wtorek, 13 kwietnia. Jeśli nie odpowie w terminie, urząd będzie mógł dalej przygotowywać konkurs.
A jeśli kopia statutu trafi do magistratu na czas, wtedy urzędnicy zbadają ją i stwierdzą, czy pozwala on związkowi występować z taką prośbą.
Na dziś planowane jest spotkanie magistratu z piłsudczykami. (drs)