Po tragedii w Koszalinie trwają kontrole w escape roomach, nazywanych też pokojami zagadek.
– Skontrolowaliśmy już 9 z 11 placówek działających w Lublinie. W ostatnich dwóch strażacy pojawią się lada moment – mówi kapitan Andrzej Szacoń, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. – Kontrole trwają, wyniki poznamy w ciągu kilku dni – dodaje.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w kilku placówkach strażacy wykryli nieprawidłowości. Być może do komendanta miejskiego PSP zostaną skierowane wnioski o zamknięcie niektórych z nich.
Straż pożarna skontrolowała dotąd jedną trzecią wszystkich polskich escape roomów, a jest ich w sumie około 1100. Zamknięto już 26 lokali.
W niedzielę wieczorem prokuratura zatrzymała Miłosza S., który urządzał escape room w Koszalinie, gdzie wybuchł tragiczny w skutkach pożar. Jak poinformowała prokuratura, mężczyzna usłyszał zarzut nieumyślnego doprowadzenia do śmierci pięciu dziewcząt w wieku 15 lat poprzez niewłaściwe zaprojektowanie pomieszczenia. Grozi mu do 8 lat więzienia.