Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn, którym udowodnili kradzież oprzyrządowania koparki z placu budowy.
Złodzieje weszli na teren placu budowy przy ulicy Gęsiej w Lublinie, gdzie przez kilka tygodni stała koparka.
- 43-letni mieszkaniec gm. Motycz i 31-letni Lublinianin zdemontowali oprzyrządowanie maszyny powodując straty w kwocie 15 tys. złotych. Jak się okazało, byli to pracownicy sąsiedniej budowy. Jeden z nich był już w przeszłości karany na kradzieże - relacjonuje st. sierż. Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Funkcjonariusze odzyskali całość skradzionego mienia.
Mężczyźni przyznali się do kradzieży i wyrazili chęć dobrowolnego poddania karze. Policjantom powiedzieli, że skusił ich fakt, iż maszyna stała na sąsiedniej budowie nieużywana od dłuższego czasu.
- 43-letni mieszkaniec gm. Motycz i 31-letni Lublinianin zdemontowali oprzyrządowanie maszyny powodując straty w kwocie 15 tys. złotych. Jak się okazało, byli to pracownicy sąsiedniej budowy. Jeden z nich był już w przeszłości karany na kradzieże - relacjonuje st. sierż. Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Funkcjonariusze odzyskali całość skradzionego mienia.
Mężczyźni przyznali się do kradzieży i wyrazili chęć dobrowolnego poddania karze. Policjantom powiedzieli, że skusił ich fakt, iż maszyna stała na sąsiedniej budowie nieużywana od dłuższego czasu.
