Co najmniej kilkadziesiąt kradzieży pojazdów w Polsce ma na swoim koncie grupa przestępcza rozbita przez policjantów lubelskiego CBŚP. Funkcjonariusze zatrzymali czterech mężczyzn. Trafili też na dziuplę samochodową w powiecie parczewskim.
Funkcjonariusze lubelskiego CBŚP od kilku miesięcy zajmowali się rozpracowaniem zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się kradzieżami pojazdów. Ustalili skład grupy i zaplanowali akcję zatrzymań.
Jednocześnie w woj. mazowieckim i lubelskim zostało zatrzymanych 4 mężczyzn w wieku od 31 do 43 lat. Podczas przeszukania miejsc zamieszkania, policjanci znaleźli narzędzia służące do włamań do pojazdów. Trafili też na dziuplę samochodową w powiecie parczewskim, w której był częściowo zdekompletowany citroen C4 skradziony w Kielcach i podzespoły samochodowe pochodzące z kilkunastu pojazdów skradzionych w Polsce, Niemczech, Belgii oraz Wielkiej Brytanii.
Policjanci już wiedzą, że grupa ma na koncie kilkadziesiąt kradzieży i prób kradzieży pojazdów w województwach: lubelskim, mazowieckim, łódzkim, świętokrzyskim oraz podkarpackim.
Policjanci do tej pory odzyskali cztery pojazdy: citroen C3 skradziony w Warszawie, citroen C4 skradziony w Ożarowie Mazowieckim, ford S-Max skradziony w Rzeszowie i ford S-Max skradziony w Lublinie. Wszystkie te pojazdy wróciły do właścicieli.
W Prokuraturze Okręgowej w Lublinie, mężczyźni usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej trudniącej się kradzieżami pojazdów i paserstwa pojazdów. Jeden z zatrzymanych usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą.
Zatrzymane osoby są dobrze znane policji. Były już notowane za pobicia, włamania, kradzieże.
Decyzją Sądu Rejonowego w Lublinie trzech mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych. Sprawa ma w dalszym ciągu charakter rozwojowy. Planowane są kolejne zatrzymania.