"Uczynię wszystko, co w mojej mocy, by to miejsce zostało w Lublinie potraktowane z należytym szacunkiem i z wielką czcią było traktowane jako najświętsze miejsce pamięci ofiar Holocaustu” – to odpowiedź prezydenta Lublina na list dyrektora Ligi Przeciw Zniesławieniu w sprawie budowy spopielarni zwłok w pobliżu Muzeum na Majdanku.
Odmówiliśmy wydania decyzji, co zostało zaskarżone przez inwestora do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które nakazało nam ponowne wszczęcie procedury. Następnie zwróciłem się do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o określenie obszaru o granic Pomnika Zagłady, który określi strefę ochronną dla terenu wymagającego szczególnego upamiętnienia.
Wydając rozporządzenie Minister wyznaczył strefę Pomnika Zagłady nie określając jednak strefy ochronnej, która obejmowałaby teren poza granicami Muzeum.
Mając na uwadze pamięć o tym jakże szczególnym miejscu w lipcu 2012 roku podjąłem decyzję o skierowaniu na wrześniową sesję Rady Miasta projekt uchwały o przystąpieniu do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Zapewniam, że wszelkie działania, które są przeze mnie podejmowane w tym zakresie mają na celu upamiętnienie jednego z najważniejszych miejsc dedykowanych pamięci tych wszystkich, którzy stracili życie w hitlerowskim obozie zagłady na Maj-danku.
Uczynię wszystko, co w mojej mocy, by to miejsce zostało w Lublinie potraktowane z należytym szacunkiem i z wielką czcią było traktowane jako najświętsze miejsce pamięci ofiar Holocaustu.”
Jak dodała w rozmowie rzecznik prasowa Beata Krzyżanowska, władze Lublina są zdeterminowane w obronie wizerunku miasta i uczynią wszystko, aby nie był on narażany na szwank prywatnymi inicjatywami w rodzaju tej, o której już w świecie ponownie od 2008 roku głośno.