Mail z pogróżkami dotarł do prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka. Podobne groźby trafiły też do prezydentów kilku innych miast.
- Zadźgam cię jak Adamowicza - to jedna z gróźb zawartych w mailu wysłanym w weekend do prezydenta Lublina. - Poderżnę ci ten głupi łeb. Długo nie pożyjesz. Pożegnaj się z rodziną. Zabiję cię na dniach.
Identycznej treści pogróżki otrzymało też kilku innych prezydentów miast, w tym Aleksandra Dulkiewicz (Gdańsk), Jacek Sutryk (Wrocław) i Tadeusz Truskolaski (Białystok).
Mail do lubelskiego Ratusza został wysłany z adresu "oczyścić.lublin.z.zydow@onet.pl". Z podobnych adresów wysłano wiadomości do innych prezydentów, np. mail do prezydenta Wrocławia był wysłany z adresu "smierc.zydom.wbreslau@onet.pl".
- Sprawę zgłosiliśmy na policję, która zabezpieczyła materiał dowodowy - informuje Justyna Góźdź z biura prasowego w kancelarii prezydenta Lublina. - W Ratuszu zostały wprowadzone dodatkowe procedury bezpieczeństwa.
Incydent jest traktowany poważnie, bo samorządowcy wciąż pamiętają tragedię, jaka rozegrała się w styczniu 2019 r. w Gdańsku podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Napastnik z nożem wbiegł tam na scenę i ugodził kilkakrotnie prezydenta tego miasta, który zmarł dwa dni później wskutek rozległych obrażeń.