Te egzotyczne gady nie są drogie. Za sztukę płaci się kilkaset złotych, ale pani Justyna jest gotowa dać 5 tysięcy złotych nagrody temu, kto pomoże jej odzyskać dwa żółwie greckie ukradzione z działki budowlanej w Elizówce. – Bo były z nami już pięć lat, dawały radość. Chcemy je odzyskać – tłumaczy kobieta.
Pani Justyna o tym, co ją spotkała, napisała do nas na Alarm 24. Poprosiła o pomoc w nagłośnieniu sytuacji. Wierzy, że to pomoże jej odzyskać zwierząta.
Dwa żółwie greckie mieszkały z nią od pięciu lat, całej rodzinie sprawiały wiele radości. Zimą przebywały w domu, w komfortowym terrarium, latem przeprowadzały się do specjalnej zagrody na świeżym powietrzu, na działce budowlanej w Elizówce. Tam im po prostu było lepiej.
– Jeszcze we wtorek były u siebie, a w czwarteknie było po nich śladu. Ktoś musiał je ukraść w tym czasie – mówi kobieta.
Złodziej najpewniej łup sobie upatrzył i do kradzieży się przygotował. Wyciął dziurę w ogrodzeniu, wszedł na działkę, a później dwa urocze gady wyniósł razem z całym ich wybiegiem.
Pani Justyna jeszcze sprawy na policję nie zgłosiła. Ale zamierza to zrobić. Liczy, że jeśli kradzież nagłośni, złodziej naprawi swój błąd i odda żółwie. A poza tym, może ktoś pomoże w odzyskaniu gadów.
– Dla osoby, która przyczyni się do odzyskania żółwi lub ustalenia sprawcy ich kradzieży, przewidziana nagroda pieniężna w kwocie 5000 zł – obiecuje pani Justyna.
Gdyby więc ktoś gdzieś takie żółwie widział, proszony jest o kontakt z właścicielką. Informacje można przekazywać adres: justyna.maliszewska.93@gmail.com.
– Żółwie żyją długo, mieliśmy nadzieję, że będą z naszą rodziną do swojej starości. Bardzo nam zależy, aby je odzyskać – tłumaczy kobieta.