Alma, Leroy Merlin i KappAhl, to tylko niektóre sklepy, jakie znajdziemy w Olimpie IV. Marki nieobecne dotąd w Lublinie, mają być główną trakcją nowego centrum handlowego. Otwarcie już 17 czerwca
Kończąca się właśnie rozbudowa obiektu da blisko tysiąc nowych miejsc pracy. Czwarta część Olimpu ma cztery kondygnacje, w tym dwie podziemne. Każde z pięter to 13 tys. mkw powierzchni. Jeden z poziomów niemal w całości zajmie hipermarket budowlany Leroy Merlin. To największy sklep tej sieci w kraju. Zaoferuje blisko 45 tys. produktów oraz dodatkowe usługi, jak szycie zasłon i cięcie płyt.
Strefa Biznesu - biznes na Lubelszczyźnie
Na parterze znajdziemy delikatesy spożywcze Alma. Do wyboru będą w nich tysiące gatunków win i whisky, kubańskie cygara, belgijskie pralinki, a nawet woda mineralna z Fidżi i RPA. W sumie ponad 60 tys. produktów.
- Ozdobą galerii ma być pierwsza w Polsce pijalnia czekolady, z lubelskiej "Solidarności” - mówi Grzegorz Dębiec, prezes firmy Transhurt, właściciela Olimpu. - Oczywiście będzie też firmowa cukiernia. Właśnie podpisaliśmy umowę w tej sprawie.
To nie koniec nowości. Na Al. Spółdzielczości Pracy wprowadzi się również olbrzymi sklep sportowy sieci Go Sport. Ma konkurować z pobliskim Decathlonem. Swój pierwszy sklep w Lublinie otworzy szwedzki KappAhl. Obok znajdziemy salony takich marek, jak Sisley, Kazar, Clarks czy Vissavi.
Nowy Olimp ma być bardziej przyjazny dla zmotoryzowanych klientów. To oznacza 1100 nowych miejsc postojowych. Większość zlokalizowana jest na wielopoziomowym parkingu. Jeśli ktoś nie zmieści się w podziemiach, będzie mógł zaparkować na dachu.
Budowa Olimpu IV pochłonęła 140 mln zł. Prawie drugie tyle zainwestowali najemcy. Sklepy przy Al. Spółdzielczości Pracy odwiedza średnio 220 tys. klientów miesięcznie. Inwestor szacuje, że po otwarciu nowej części centrum, liczba ta może się podwoić. Transhurt już planuje kolejne inwestycje.
W przyszłym roku rozpocznie się modernizacja Olimpu I. Spółka planuje również budowę biurowca.