Policja zatrzymała 18-letniego włamywacza o pseudonimie "Kura”. Śledczy udowodnili mu łącznie 28 kradzieży.
Funkcjonariusze ustalili wcześniej, że mężczyzna o pseudonimie "Kura” włamał się w ciągu jednej nocy do ośmiu samochodów. Funkcjonariusze przedstawili mu łącznie 28 zarzutów kradzieży z włamaniem.
Sprawca działał od listopada ubiegłego roku, głównie na terenie osiedla Maki, Nałkowskich oraz w dzielnicy Czuby. Przyznał się do wszystkich zarzutów.
Łukasz W. wyznał stróżom prawa, że "na włamania” zaczął chodzić, gdy wyrzucili go ze szkoły. – Chłopak wychodził przed północą. Interesowały go samochody zaparkowane na osiedlowych parkingach – tłumaczy Fijołek.
- Gdy nie mógł poradzić sobie z zamkiem, wybijał szybę. Zabierał wszelkie wartościowe przedmioty. Zazwyczaj były to radioodtwarzacze, nawigacje satelitarne i pozostawione w samochodzie pieniądze. To co mógł sprzedawał na targowiskach – dodaje rzecznik policji.
Okazało się, że nastolatek był znany policjantom jeszcze jako nieletni. Wtedy włamywał się głównie do taksówek. Chłopakowi grozi do 10 lat więzienia.