Podczas konferencji prasowej Straż Miejska poprosiła kierowcę Leppera, by odjechał, gdyż parkuje na zakazie. Zapytany o ten fakt A. Lepper stwierdził: - To nie ja prowadziłem, a kierowca jest pełnoletni.
Po konferencji czekał na samochód przed lubelskim biurem Samoobrony i mówił do dziennikarzy: No i chyba mi ktoś ukradł samochód. To wszystko wasza wina. Gdy samochód przyjechał i zaparkował po drugiej stronie ulicy powiedział do kolegów partyjnych: Chodźmy na przejście. Później napiszą, że przechodzę w nieprzepisowym miejscu.