Pasażerów będą wozić tylko dwie firmy. Na złożenie swojej oferty w Porcie Lotniczym Lublin taksówkarskie korporacje mają tylko kilka dni.
Na oferty od korporacji port ma czekać tylko do końca tego tygodnia. – Szczegóły postępowania znajdą się na naszej stronie internetowej w zakładce BIP – mówi Piotr Jankowski, rzecznik PLL. – Wybrane zostaną dwie korporacje, które uzyskają prawo korzystania z postoju oraz posiadania stanowiska na terenie terminalu pod szyldem "taxi rekomendowane”.
Tydzień temu spółka informowała nas, że wybór korporacji zostanie przeprowadzony do końca marca 2013. Dziś już wiadomo, że postępowanie przedłuży się. Ale wprowadzenie korporacji na lotnisko ma się odbyć jeszcze w kwietniu.
– Najważniejsze, żeby to w końcu uregulować. I żeby było to w interesie pasażerów, a nie tylko lotniska, które będzie chciało zarobić na taksówkarzach – ocenia szef jednej z lubelskich korporacji taksówkarskich.
W tej chwili postój na lotnisku obsługują zarówno świdniccy, jak i lubelscy taksówkarze. Ale ci pierwsi skarżą się do Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego na swoich kolegów z Lublina, którzy – ich zdaniem – nie mogą stać w porcie.
Argumentują, że teren ten należy do gminy Świdnik, co oznacza, że pasażerów z postoju mogą zabierać wyłącznie taksówki mające licencję na przewóz w obrębie gminy Świdnik. Taksówki z licencją na Lublin mogą jedynie odbywać kursy zamówione na dojazd do lotniska lub zabierać pasażerów z lotniska po wcześniejszym przyjęciu zgłoszenia. Nie mogą natomiast czekać na klientów na postoju.
– Władze portu muszą uregulować tę kwestię. I to w taki sposób, żeby nie stracił na tym pasażer – uważa Mariusz Szabała, z-ca dyrektora WITD.