Uczniowie, studenci, emeryci a nawet zorganizowane grupy z parafii. Lubelski port zwiedziło już tysiące osób. I cały czas zgłaszają się kolejni chętni na wycieczkę.
Już nie galerie handlowe, ale właśnie lubelski port stał się ulubionym miejscem niedzielnych wycieczek mieszkańców Lublina i okolic. – Nie ma znaczenia, że tego dnia nie ma żadnych lotów. Terminal jest atrakcją samą w sobie. Przyjeżdżają rodziny z dziećmi z całego regionu – dodaje Zdrojkowski.
W dni powszednie lotnisko odwiedzają też zorganizowane grupy z całego regionu. – Gościliśmy już uczniów z Lublina, Tomaszowa Lubelskiego i Świdnika. Były też grupy z lubelskich parafii, studenci Politechniki Lubelskiej i UMCS, a także podopieczni Hospicjum Małego Księcia, czy słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku – wylicza Zdrojkowski. – Wkrótce na naszej nowej stronie internetowej pojawi się informacja dla szkół, które będą chciały przyjechać na lotnisko. Zwiedzających oprowadzają pracownicy lotniska.
– Starty i lądowania samolotów to dla najmłodszych największa atrakcja. Ale równie mocno interesuje ich samo funkcjonowanie lotniska i jego służb. Podchodzimy bardzo poważnie do naszych małych gości, bo to potencjalni pasażerowie. Nie ma lepszej promocji dla portu, chcemy to należycie wykorzystać – mówi Jarosław Zdrojkowski.
Starty i lądowania obserwują też dorośli, często robiąc zdjęcia. To tzw. spottersi. W kilkudziesięcioosobowych grupach czekają w miejscach gdzie najlepiej widać samoloty. Ci wyposażeni w laptopy śledzą lot samolotu w Internecie, zanim ten pojawi się na nad lotniskiem.
Szalone zainteresowanie lubelskim portem widać było zwłaszcza ostatnio, podczas pobytu w Świdniku jednego z największych samolotów transportowych na świecie An-124 Rusłan. Lądowanie i start olbrzyma obserwowały tysiące widzów.
Zapisz się
Najbliższa wycieczka już dziś. Lotnisko zwiedzać będzie druga grupa podopiecznych z Hospicjum Małego Księcia. Wszyscy chętni, którzy chcieliby zwiedzić port w zorganizowanej grupie, mogą wysłać zgłoszenie przez stronę www.airport.lublin.pl (zakładka: kontakt).