28 księży z archidiecezji lubelskiej wyjechało właśnie do Rzymu na rekolekcje z jałmużnikiem papieskim arcybiskupem Konradem Krajewskim. Duchowni z naszej archidiecezji po raz pierwszy mają okazje zobaczyć na tym polega posługa pochodzącego z Polski współpracownika Franciszka.
– W poniedziałek rano w rozmowie telefonicznej abp Konrad Krajewski potwierdził, że oczekuje już na lubelskich księży – relacjonuje ks. Adam Jaszcz, rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej. – Gdy zapytałem go, czy będą mieli okazję przyjrzeć się z bliska jego codziennej posłudze, uchylił rąbka tajemnicy, że wraz z naszymi kapłanami odwiedzą dwie największe stacje kolejowe w Rzymie – Termini oraz Tiburtinę. Tam spotkają biednych i ubogich, którym na co dzień pomaga jałmużnik papieski. Wśród bezdomnych koczujących na rzymskich dworcach są również Polacy.
W programie rekolekcji księży w archidiecezji lubelskiej znalazły się m.in. wspólnie sprawowanie Eucharystii, celebracja Liturgii Godzin, wspólna modlitwę i nauki rekolekcyjne.
– W środę do księży odbywających rekolekcje dołączy arcybiskup Stanisław Budzik – zapowiada ks. Jaszcz. – Będzie też przewodniczył czwartkowej Mszy świętej przy Grobie św. Jana Pawła II.
Abp. Konrad Krajewski pochodzi z Łodzi. W 1999 roku został papieskim ceremoniarzem. Był bliskim współpracownikiem Jana Pawła II. Odpowiadał m.in. za przygotowanie papieskich pielgrzymek. Jako ceremoniarz pracował również przez cały okres pontyfikatu papieża Benedykta XVI. Jałmużnikiem, czyli osobą, która w imieniu papieża pomaga potrzebującym został w 2013 r. W czerwcu br. dziennik „La Repubblica” poinformował, że abp Krajewski oddał swoje mieszkanie w Borgo Pio syryjskiej rodzinie. „To normalna rzecz, nic nadzwyczajnego” komentował włoskiej gazecie swoją decyzję abp Krajewski.