Studenci Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zwyciężyli w Mistrzostwach Polski w Symulacji Medycznej, które odbyły się w czwartek w Poznaniu. Tego samego dnia Paweł Polski, Tomasz Szymański, Katarzyna Wojewoda, Rafał Weremko i Grzegorz Witkowski zajęli trzecie miejsce w mistrzostwach świata, rywalizując ze studentami z Europy i USA.
- Pracując na jednych z najbardziej zaawansowanych symulatorów dostępnych na rynku, zawodnicy mieli udzielić profesjonalnej pomocy ofiarom wypadku drogowego. Sędziowie przyznali taką samą liczbę punktów obu zespołom. Odbyła się dogrywka. Tym razem chodziło o pomoc pacjentowi po operacji pęcherzyka żółciowego, który przedawkował leki przeciwbólowe. Tu okazaliśmy się lepsi.
To już drugie zwycięstwo naszej drużyny. W ubiegłym roku studenci z Lublina też zdobyli złoty medal.
- Udział w mistrzostwach świata był o tyle trudny, że trzeba było się też wykazać znajomością języka. Zawodnicy musieli wykonać poszczególne procedury w języku angielskim m.in. połączyć się z laboratorium, nawiązać kontakt z pacjentem czy zamówić specjalistyczną konsultację - dodaje dr Torres.
Symulacja to technika uczenia procedur medycznych w warunkach zbliżonych do rzeczywistych. Chodzi m.in. o to, żeby dzięki zdobytym w ten sposób umiejętnościom jak najbardziej podnieść poziom bezpieczeństwa pacjenta, nauczyć się pracy w zespole i komunikacji z pacjentem. Najbardziej zaawansowane symulatory mówią, mają aktywne źrenice, reagują na podane leki. Można je intubować, badać tętno, osłuchiwać. Symulacja medyczna to także filmy szkoleniowe, które są przygotowywane przy użyciu materiału sekcyjnego, a także wydruki w 3D.