140 mandatów, zatrzymane prawa jazdy i dowody rejestracyjne - to efekty czwartkowej akcji policjantów z lubelskiej drogówki. Jeden z kierowców miał już 22 punkty na koncie, a mimo to pędził o ponad 60 km szybciej niż pozwalały przepisy
- Najczęstsze przewinienia popełniane przez kierujących to nadmierna prędkość, nieprawidłowa zmiana pasa ruchu oraz niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej. Piesi natomiast najczęściej popełniali wykroczenia związane z wchodzeniem na przejście dla pieszych na czerwonym świetle oraz przechodzeniem przez jezdnię w miejscu niedozwolonym - wyjaśnia Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Jednym z zatrzymanych do kontroli był 30-letni mieszkaniec Bychawy. Mężczyzna pędził z prędkością 122 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 60 km/h. Nie było pierwsze jego wykroczenie. Na swoim koncie miał już 22 punkty karne. Wczoraj dostał dodatkowych 10. Kierowca odmówił przyjęcia mandatu (500 złotych), policjanci skierowali sprawę do sądu.