Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

16 września 2017 r.
19:54

Lubelska kura w świecie reklamy. Skąd się wziął blaszany ptak?

0 4 A A

Dziesięć lat temu zeszła z plakatu (autorstwa Małgorzaty Rybickiej) i przez ten czas ciężko pracowała, by nie zabrakło jej na żadnym zdjęciu z jednego z największych lubelskich festiwali. Dziś trudno sobie wyobrazić Jarmark Jagielloński bez blaszanego ptaka (choć taki pomysł był - i to w roku Wielkiego Jubileuszu), a kura zaczęła karierę w świecie wielkiej reklamy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na papierze urodziła się w 2007 roku przy okazji pierwszego Jarmarku Jagiellońskiego. Rok później pojawił się pomysł, by zaistniała w jarmarkowej przestrzeni jeszcze bardziej. To były czasy, gdy unijne fundusze na takie imprezy płynęły wartkim strumieniem, więc wystarczyło też na blaszaną kurę.

Zlecenie dostaje para rzeźbiarzy, absolwentów Wydziału Artystycznego UMCS - Piotr Prus i Maria Marek-Prus (dziś Pracownia Marka).

Zamówienie, które składa Piotr Zieniuk z Warsztatów Kultury, to nie lada wyzwanie. Jarmarkowy ptak ma wyglądać i się ruszać. Rzeźbiarze proponują podwozie od malucha.

Lubelska kura nigdy nie potrafiła wysiedzieć na miejscu. Dostaje koła, chwilę później wzmocniony stelaż i tak staje się środkiem transportu i festiwalową maskotką.

Większość roku spędza w garażu. Umyta i wypucowana opuszcza go raz w roku - w sierpniu. Lublinianie i stali bywalcy Jarmarku Jagiellońskiego już się do kury przyzwyczaili, ale gdy wyjedzie poza staromiejskie uliczki wciąż wzbudza sensację.

Tak było wiosną ubiegłego roku we Wrocławiu gdzie jeżdżąc po całym mieście skutecznie ściągała mieszkańców Europejskiej Stolicy Kultury 2016 i turystów na ul. Szajnochy, gdzie od rana do nocy Lublin prezentował się od swojej najlepszej strony. Kura nie jeździła sama.

Małżeństwo z miłości i rozsądku

- Jesteśmy związani związkiem małżeńskim od wielu lat - mówi zupełnie poważnie Przemek Buksiński, aktor, animator, performer, 1/6 Improv Teatru Poławiacze Pereł. I jak przyznaje, gdy usłyszał o pomyśle nakręcenia reklamówki z kurą w roli głównej (na zlecenie miasta, Portu Lotniczego Lublin i linii WizzAir), „na początku miał zgrzyt”.

- Kura stała się elementem promocyjnym festiwalu i miasta. Takim Mobilnym Biurem Miasta Inspiracji - tłumaczy Buksiński. - Potem pomyślałem, że i w sytuacji niekomercyjnej i komercyjnej jaką jest reklama i tak kura gra na miasto. Może Wizz Air wrzuci ten spot na swoją stronę i tak skusi do odwiedzenia Lublina nawet tych, którzy nigdy tego nie planowali?

Making of

Czego w tym filmie miało nie być! Wiatraki pozwalające kurze latać, race i fajerwerki umożliwiające jej start w przestworza, rampa z której ptak skacze…

- Pomysłów było dużo, mogła się ta historia potoczyć inaczej, ale z czegoś reżyser musiał zrezygnować - opowiada Buksiński, filmowy kogut. - Zaczęliśmy ścinać scenariusz zgodnie ze stara teatralną maksymą: im mniej tym lepiej.

Efekt? Oceńcie sami. Film na kanale YouTube ma prawie 5 tysięcy wyświetleń, napisały o nim media lokalne, ogólnopolskie, a nawet poświęcone reklamie portale branżowe. Więc chyba reklama działa?

Norbert Rudaś

Rozmowa z Norbertem Rudasiem, reżyserem filmu reklamowego „Kura lata kto chce lata”

• Jak to z tą kurą było?

- 25 sierpnia wylatywał pierwszy samolot z Lublina do Kijowa. Miesiąc wcześniej zadzwonił do mnie Rafał Koza Koziński. Powiedział, że do tego czasu musi być gotowy spot. Siedliśmy i zaczęliśmy wymyślać. Pomysły były różne, niektóre bardzo absurdalne: podróż łódką, której używają Poławiacze Pereł , historia bębniarza zakochanego w swoim bębnie... W końcu stanęło na kurze. Z jednej strony to symbol Jarmarku Jagiellońskiego, więc kojarzący się z Lublinem, z drugiej kura-nielot odnosi się do latania. Założyliśmy, że nie będzie to typowa grzeczna reklama, ale humor lekko absurdalny.

• Ci, którzy wykładali na to pieniądze, bez problemu się na kurę zgodzili? 

- Gdy przedstawiliśmy nasz pomysł na początku zapadła cisza. Potem był śmiech. Ale gdy scenariusz już leżał na stole, trzeba było przestać się śmiać.

• O czym jest ten film? 

- Ja robię tylko filmy o miłości. To oparta na faktach historia dwóch kochających się istot: Kury i Przemka. Są nierozłączni, jak Flip i Flap. Pewnego dnia on postanawia: ona musi w końcu zacząć latać. Ona najpierw nie chce, potem chce, ale się boi, aż w końcu zostaje podpięta pod samolot i leci do Kojowa. Jak kura lata, to kto chce lata.

• To dość długi film jak na reklamę. 

- Gdy robię 30-sekundowe spoty telewizyjne muszę bardzo streszczać język filmowy. Tu umówiliśmy się na 2 minuty. To inna forma: taka opowiastka-zabawa.

Kilka ujęć docelowo do filmu nie weszło. Na przykład to, jak kura skacze z rampy, czy Przemek Buksiński, który na niej jeździ i puszcza jej muzyczkę z „Never ending story”.

Nigdy dotąd nie bawiłem się taką formą. Zwykle robię inne rzeczy. Przez siedem lat pracowałem dla agencji reklamowej Vena Art, w międzyczasie skończyłem studia filmowe. Mój ojciec całe życie pracował w Teatrze Osterwy, praktycznie wychowałem się za kulisami, ale nigdy nie myślałem, że kiedykolwiek będę miał coś wspólnego z teatrem. A jednak.

• Wyreżyserowałeś filmową część „Pogromu w przyszły wtorek”, kinoteatru pokazywanego na dziedzińcu Zamku Lubelskiego. 

- Zaczęło się od tego, że zadzwonił do mnie kolega ze szkolnej ławki, Robert Niedziałek, który prowadzi escape room Archiwum Kryminalne. Robił kolejne trzy pokoje inspirowane książkami Marcina Wrońskiego i chciał, żeby wprowadzeniem w każdą kryminalną historię był krótki film stylizowany na kryminał z lat 30-tych. Potem, gdy Łukasz Witt-Michałowski i Marcin Wroński zaproponowali mi wspólny projekt teatralno-filmowy pomyślałem, że może to być coś fajnego. Nie spodziewałem się, że będzie to najtrudniejsza rzecz w moim życiu.

• Dlaczego? 

- Mieliśmy nakręcić dwie godziny fabuły na dwa ekrany stanowiące integralną część tego, co dzieje się na scenie. Po raz pierwszy w Polsce ktoś zrobił kinoteatr w takiej formule. Chciałbym, by był pokazywany nie tylko w Lublinie.

• Dlaczego odszedłeś z agencji reklamowej? 

- Chciałem robić swoje rzeczy. Kręcić filmy o tym, o czym naprawdę chcę opowiadać. Od trzech lat nie mam więc etatu. Reklamy się zdarzają, ale rzadko się zgadzam. Ale gdy w końcu zadzwonił ktoś z mojego miasta, to nie mogłem odmówić.

Norbert Rudaś

Rocznik 1977. Absolwent UMCS (Zarządzanie i Marketing) i Krakowskiej Szkoły Filmowej im. Wojciecha Jerzego Hasa (reżyseria i scenopisarstwo). Przez siedem lat związany z lubelską agencją reklamową Vena Art (współpracuje z nią do dziś), wcześniej specjalista ds. marketingu w ACK Chatka Żaka. Autor wszystkich spotów dla polskiej armii od 2008 r. Specjalizuje się w fabularyzowanych dokumentach. Obecnie pracuje nad dwoma filmami: o karabinie Maroszka i XVII-wiecznej sztuce walki szablą

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty