Dowództwo Wielonarodowej Brygady osiągnęło operacyjna zdolność dowodzenia – ogłosił w Lublinie minister Antoni Macierewicz. Szef MON nie wykluczył użycia Wielonarodowej Brygady na Ukrainie, ale dopiero za rok, kiedy jednostka osiągnie zdolność bojową. Póki 1 lutego rozpoczną się w Lublinie kolejne ćwiczenia sztabowe pod kryptonimem „Brave Band”.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
W poniedziałek w Lublinie spotkali się ministrowie obrony narodowej Polski, Litwy i Ukrainy. – Odebraliśmy meldunek o osiągnięciu zdolności operacyjnej dowództwa Wielonarodowe Brygady. Za rok, w styczniu 2017 roku, brygada osiągnie zdolność operacyjną – mówił Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej.
Przypomnijmy, że dowództwo i sztab Wielonarodowej mieści się w Lublinie. Trzonem operacyjnym brygady są natomiast trzy bataliony. Polska wystawiła 5 batalion strzelców podhalańskich z Przemyśla, Ukraińcy batalion aeromobilny, a Litwini zmechanizowany. Obecnie brygadą dowodzi generał Adam Joks, jego zastępcą jest oficer ukraiński, zaś szefem sztabu Litwin.
– Dowództwo jest już gotowe do dowodzenia tymi siłami. Zostały już opracowane procedury na wypadek misji, także zagranicznych, ale także kwestie zabezpieczenie logistycznego, finansowego i inne – mówi major Wojciech Jakubczuk z Wielonarodowej. – W zależności od misji, brygada może poprosić o wsparcie innych specjalistycznych oddziałów, wchodzących w skład poszczególnych armii – dodaje major Jakubczuk.
Docelowo brygada ma liczyć 4000 żołnierzy. Wielonarodowa nie będzie miała jednego miejsca stacjonowania. Poszczególne bataliony szkolą się i ćwiczą w swoich krajach. W przypadku rozkazu wyjazdu na misję brygada będzie się formować w wyznaczonym miejscu. – Oczywiście program przewiduje wspólne ćwiczenia na poligonach, i to już w tym roku. Póki co, 1 lutego, w Lublinie, ruszą kolejne ćwiczenia sztabowe pod hasłem „Brave Band” – mówi ppłk Oleksander Gain, oficera prasowy brygady.
Podczas konferencji prasowej padło pytanie o możliwość użycia Wielonarodowej Brygady działań w Donbasie, przeciwko siłom wspieranym przez Rosję. – Nie wykluczam takiej możliwości, ale jestem przekonany, że do momentu osiągnięcia zdolności operacyjnej brygada, Ukraina odzyska pełną integralność terytorialną – dodał minister Macierewicz. Słowa polskiego ministra potwierdził jego ukraiński odpowiednik, gen. armii Stepan Połtorak.
Na koniec, już na korytarzu, minister Macierewicz odniósł się do kontraktu na zakup nowych wielazadaniowych helikopterów dla polskiej armii. Przypomnijmy, że za 50 francuskich śmigłowców H225M Caracal, symulatory, pakiet szkoleniowy i logistyczny Polska ma zapłacić ponad 13,3 mld zł. – Będziemy z Francuzami rozmawiać, aby jak najmniej boleśnie wycofać się z tego kontraktu i rozpisać nowy przetarg – powiedział minister Macierewicz. Z ofertą Airbus Helicopters przegrały PZL Świdnik i AgustaWestland oraz PZL Mielec, należące do amerykańskiej korporacji Sikorsky.
Po spotkaniu w sztabie Wielonarodowej Brygady, na Zamku Lubelskim, minister Macierewicz zjadł obiad z Juozasem Olekasem, ministrem obrony Litwy. Politycy omówili sprawy związane z planowanym w Warszawie szczytem NATO, zwiększeniem obecności wojsk sojuszu w Polsce i na Litwie.