24 zł za jeden dzień domowej opieki nad pacjentem. Taką stawkę za świadczenia w pielęgniarskiej opiece długoterminowej w przyszłym roku ustalił lubelski NFZ. – To jedna z najniższych wycen w kraju, która przełoży się na jakość opieki – ostrzegają pielęgniarki.
Od początku tego roku w ramach umowy z NFZ opieką długoterminową w województwie lubelskim objęto blisko trzy tysiące pacjentów. Świadczenia w tym zakresie zostały wycenione na 24 zł za tzw. osobodzień. W pierwszym półroczu przyszłego roku stawka ma być taka sama, mimo że Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji rekomendowała jej podniesienie do 30,08 zł.
Jak zauważa Koalicja „Na pomoc niesamodzielnym” (grupa ekspertów w dziedzinie opieki długoterminowej), która zajęła się sprawą wyceny świadczeń, to jedna z najniższych stawek w kraju.
– Czy pacjent w Lublinie jest gorszy od tego w Krakowie? Dlaczego opieka domowa w województwie małopolskim jest wyceniona na 30,08 zł, a w lubelskim już nie? – pyta dr Elżbieta Szwałkiewicz, przewodnicząca Koalicji, wieloletni konsultant krajowy w dziedzinie pielęgniarstwa przewlekle chorych i niepełnosprawnych.
– Zwiększenie ceny za osobodzień spowodowałoby zmniejszenie liczby zakontraktowanych świadczeń, a tym samym ograniczenie dostępności do pielęgniarskiej opieki długoterminowej – tłumaczy Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego NFZ i dodaje, że dyrektor oddziału może ustalać inną cenę jednostkową za dane świadczenie zdrowotne niż wskazuje AOTMiT.
Według szacunków Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”, niezbędne minimum finansowe gwarantujące utrzymanie świadczeń domowej opieki pielęgniarskiej na poziomie wymaganym przez NFZ powinno wynosić 36 zł za osobodzień. – Zejście poniżej tej kwoty odbija się na jakości opieki – uważa dr Szwałkiewicz.
Co na to pielęgniarki? – Oczywiście, że cena przekłada się na jakość świadczeń. Jeśli mamy do dyspozycji mniejsze pieniądze to wiadomo, że możemy znacznie mniej zaoferować, zarówno jeśli chodzi o ilość świadczeń, a także czas, jaki pielęgniarka poświęca pacjentowi – komentuje Maria Olszak-Winiarska, przewodnicząca zarządu regionu lubelskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. – A pacjent powinien być traktowany tak samo w całym kraju. Opieka pielęgniarska w domu pacjenta to praca bardzo trudna i odpowiedzialna. Wiąże się z diagnostyką, rehabilitacją, a także edukacją dla rodziny – uczymy najbliższych pacjenta, jak się nim opiekować.