W ubiegłym roku Polacy w sumie chorowali 5 milionów dni. W naszym regionie lekarze wypisali L-4 ponad milion razy. Najczęściej ze zwolnienia korzystały panie przy nadziei, a nie chorzy na Covid-19. Niestety wyraźnie wzrosła liczba zwolnień związanych z pogarszającą się kondycją psychiczną.
Covid-19 nie był najczęstszą przyczyną zwolnień lekarskich – wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za ubiegły rok. Liczba wszystkich wystawionych zaświadczeń lekarskich nie odbiegała od statystyk z poprzedniego roku, ale chorowaliśmy nieco dłużej.
W 2020 roku lekarze wypisali 22,2 mln zwolnień, nie wliczając w to zaświadczeń na opiekę nad członkami rodziny. To liczba niemal identyczna jak w 2019 roku. Najwięcej zaświadczeń przypadało na marzec i październik. Chorowaliśmy za to trochę dłużej, bo liczba dni absencji w pracy sięgnęła 286,1 mln (o 4,4 proc. więcej niż w 2019 roku).
– W samym województwie lubelskim lekarze wystawili ponad 1 milion zwolnień – wymienia Małgorzata Korba, rzecznik prasowy ZUS w województwie lubelskim.
Najdłuższą absencję chorobową osób ubezpieczonych w ZUS spowodowały:
- schorzenia związane z ciążą, porodem i połogiem (44,9 mln dni),
- choroby układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej (41,3 mln dni),
- choroby układu oddechowego (35 mln dni),
- urazy i zatrucia (30,1 mln dni),
- zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania (27,7 mln dni).
Najdłużej na zwolnieniach przebywali ubezpieczeni w wieku od 30 do 39 lat.
W związku z pandemią można było się spodziewać, że najczęstszą przyczyną wypisywania L4 przez lekarzy będzie Covid-19. – W województwie lubelskim liczba zwolnień z powodu Covid-19 sięgnęła prawie 31 tys. Najwięcej covidowych zaświadczeń lekarskich przypadło na październik i listopad. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie osoby, które uzyskały pozytywny wynik na obecność wirusa korzystały ze zwolnienia lekarskiego. Część z nich przechodziła chorobę łagodnie lub bezobjawowo i mogła świadczyć pracę – mówi Małgorzata Korba.
Była też grupa zakażonych, którzy nie pracowali i nie korzystali ze zwolnień lekarskich, bo do wypłaty zasiłku chorobowego wystarczyła im izolacja potwierdzona przez sanepid. Cześć nie chciała tracić dochodów, bo na zwolnieniu wypłacane jest 80 proc. pensji
Niestety w związki z pandemią pogorszyła się kondycja psychiczna. – W ubiegłym roku lekarze wystawili mieszkańcom województwa lubelskiego niemal 42 tysiące zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania. To o około 18 procent więcej niż w 2019 roku – dodaje Małgorzata Korba. Jako najczęstszą przyczynę zwolnień w tej grupie lekarze podawali w zaświadczeniach reakcję na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne (w sumie 13,5 tys. zwolnień lekarskich). Po kilka tysięcy zwolnień medycy wystawili również w związku z epizodami depresyjnymi, zaburzeniami depresyjnymi nawracającymi i innymi zaburzeniami lękowymi. Najwięcej zaświadczeń z tych przyczyn lekarze wystawili w marcu i kwietniu.