W niedzielę straciło ważność zezwolenie na działalność bazy spółki SITA Wschód przy ul. Ciepłowniczej. Spółka dostała nowe, jednak nie będzie mogła już zwozić w to miejsce odpadów zmieszanych, a jedynie tzw. frakcję suchą. Baza będzie działać nadal
Na działalność bazy przy Ciepłowniczej wielokrotnie skarżyli się mieszkańcy os. Kruczkowskiego, którzy informowali o niemiłych zapachach i gryzoniach. Pojawiały się wręcz żądania, by bazę zlikwidować, co nie było możliwe, bo firma miała ważne pozwolenie. Ważność tego dokumentu wygasła z końcem dnia 23 stycznia.
– Wydaliśmy nową decyzję, na 10 lat. Zezwala ona na zbieranie tu odpadów suchych, które mogą tu być przechowywane przetwarzane – potwierdza Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina. – Zezwolenie nie obejmuje natomiast odpadów zmieszanych oraz zielonych, których firma nie będzie mogła tu przetwarzać.
Jak informuje Beata Krzyżanowska, spółka wnioskowała o to, by pozwolono jej na tzw. przesypownię. O co chodzi? Firma chciała zwozić odpady zmieszane do bazy przy Ciepłowniczej i tu je przeładowywać.
– Nie dostała na to naszej zgody – mówi rzeczniczka. – Ze względu na uciążliwości dla mieszkańców zdecydowaliśmy, że wszystkie odpady zmieszane muszą trafiać bezpośrednio do instalacji przetwarzania Kom Eko, albo do instalacji zastępczych w Bełżycach, Puławach, Łęcznej lub Radzyniu Podlaskim.
Co w praktyce będzie oznaczać zmiana zezwolenia na działalność firmy?
Jej prezes zapowiada komentarz na poniedziałek. – Wtedy mam otrzymać decyzję – mówi Robert Wiciński, prezes SITA Wschód.
Spółka niedawno ogłosiła, że wyprzedaje trzy rozdrabniarki, których używała w swojej bazie do przetwarzania tzw. mokrej frakcji odpadów.
Mająca swoją bazę przy Ciepłowniczej spółka SITA Wschód odpowiada za wywóz odpadów od mieszkańców znacznej części miasta. W wyniku ogłoszonego przez Ratusz przetargu firma zgłasza się po śmieci do mieszkańców Wieniawy, Starego Miasta, Śródmieścia, Czubów Południowych, Wrotkowa, Zemborzyc, Bronowic, Kośminka, Dziesiątej, Głuska, Abramowic i dzielnicy Za Cukrownią. Pozostałe dzielnice obsługuje Kom-Eko i tak będzie nadal, z wyjątkiem Sławinka, Szerokiego, Konstantynowa i osiedli LSM, bo tu świadczenie usługi przejmie nowy gracz na lubelskim rynku, którym jest kraśnicka spółka Ekoland.