- Zdjęciami dawnego Lublina zainteresowaliśmy się, gdy pracowaliśmy nad albumem "Jerozolima Królestwa Polskiego. Opowieść o żydowskim Lublinie". Natrafiliśmy wtedy na ciekawe fotografie naszego miasta, które nie były związane z tematem społeczności żydowskiej. Wtedy trzeba było z nich zrezygnować i odłożyć na później. Takie były początki pracy nad "Albumem lubelskim" - mówi Leszek Dulik, którego oficyna Ad Rem - Boni Libri wydała "Album lubelski. Wędrówki po dawnym i współczesnym mieście".