Nie pomogła ani internetowa petycja, ani rozmowa z ambasadorem Francji – lubelskie Gimnazjum nr 9 nie zostanie przekształcone w szkołę podstawową. Po reformie oświaty będzie samodzielnym liceum. Nauczyciele liczą, że z dotychczasowym patronem – majorem Zaporą.
Już we wrześniu rozpocznie się reforma oświaty, która doprowadzi do likwidacji gimnazjów i zastąpienia ich ośmioletnimi podstawówkami i czteroletnimi liceami ogólnokształcącymi. Lubelski wydział oświaty i wychowania przygotował nową siatkę szkół po zmianach.
Większość samodzielnych gimnazjów zostanie przekształcone w szkoły podstawowe. Takiego samego rozwiązania spodziewali się nauczyciele Gimnazjum nr 9, którzy liczyli, że uda im się utworzyć szkołę z klasami dwujęzycznymi. Od urzędników usłyszeli jednak inne propozycje. Placówka mogła zostać włączona do SP 7, albo też od stycznia 2018 roku do V lub III LO. Pojawił też taki pomysł: od 2019 roku, kiedy do „ogólniaków” pójdzie zdublowany rocznik, szkoła może wystartować jako samodzielne liceum.
– To był dla nas szok – przyznała kilka tygodni temu Urszula Sławek. – Każda z tych propozycji oznacza, że nie będziemy mogli prowadzić już dwujęzyczności.
O pomoc nauczyciele zwrócili się do ambasadora Francji w Polsce, który przyjechał do Lublina na prezentację osiągnięć i sukcesów związanych z dwujęzycznością szkoły. Wykorzystując to pedagodzy chcieli poprosić ambasadora o wsparcie w ich staraniach o przekształcenie w szkołę podstawową. W mailu skierowanym do naszej redakcji napisali: „Będziemy też prosić pana ambasadora o wstawiennictwo u prezydenta miasta w sprawie wygaszania naszego gimnazjum, jednego z najlepszych gimnazjów w Lublinie”.
– Wprost taka prośba do ambasadora nie padła – prostuje jednak dyrektor szkoły. – Nie możemy oczekiwać, żeby urzędnik innego państwa ingerował w takie sprawy. Pokazaliśmy jednak to, co robimy i poinformowaliśmy ambasadora o czekających nas możliwych zmianach. Nie wręczaliśmy mu jednak żadnej oficjalnej noty. Liczymy jednak na jego zaangażowanie w tej sprawie. Być może będzie to możliwe, bo pan ambasador Pierre Levy był zauroczony naszymi dziećmi i tym, jak się rozwijają.
Z kolei rodzice zaangażowali się w akcję zbierania podpisów pod petycją o przekształcenie szkoły w podstawówkę. Podpisało się pod nią ponad 400 osób.
Ostatecznie jednak szkoła zostanie przekształcona w samodzielne liceum. – To jedyny wariant, który daje nam możliwość dalszego rozwoju – przyznaje dyrektor Sławek. – Niestety w nowej szkole nie będziemy mogli prowadzić kształcenia dwujęzykowego. Nasi nauczyciele nie są przygotowani do prowadzenia takich zajęć na licealnym etapie. Takie przygotowanie zajęłoby około pięciu lat.
Dyrektor podkreśla, że będzie chciała zachowania dotychczasowego patrona szkoły – mjr. Hieronima Dekutowskiego, ps. Zapora.
– Nadanie szkole takiego imienia było inicjatywą wspólną rodziców, grona pedagogicznego i środowiska Zaporczyków. Nie wyobrażam sobie sytuacji, by patron został zmieniony – podkreśla Urszula Sławek.
– Kiedy nie było wiadomo, jaki będzie los szkoły, bardzo się martwiliśmy, bo szkoda byłoby utracić tak wspaniałego partnera w utrwalaniu pamięci historycznej – przyznaje podpułkownik Marian Pawełczak, żołnierz Zapory i inspirator upamiętnienia jego imienia. – Gimnazjum wychowuje w duchu patriotycznym. Uczniowie dbają zarówno o pomnik Zapory przed szkołą, jak i o symboliczną mogiłę na cmentarzu przy ul. Lipowej. Kiedy gimnazjum stanie się liceum imienia Zapory, nasz patron tylko awansuje – uśmiecha się podpułkownik.