Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. UM Lublin)
Gotowy jest ostateczny projekt zmian na Krakowskim Przedmieściu, gdzie likwidowana ma być część parkingów, a w ich miejscu pojawią się rabaty z krzewami i drzewa. Pierwotny projekt był oprotestowany przez okolicznych przedsiębiorców. Czym różnił się od tego, który ostatecznie ma być wykonany jeszcze tej jesieni?
– Prace rozpoczną się na przełomie października i listopada – zapowiada Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. Zmiany obejmą odcinek Krakowskiego Przedmieścia od ul. 3 Maja do Ewangelickiej. Mowa o chodniku po północnej stronie ulicy, czyli koło Sądu Okręgowego oraz murku z kwiatami.
Dzisiaj sporą część tego chodnika zajmują kierowcy, którzy mają do dyspozycji 27 płatnych miejsc postojowych. Po przebudowie zniknie połowa z nich.
– Pozostanie 14 miejsc parkingowych, w tym 2 dla osób z niepełnosprawnościami. Miejsca do parkowania zostaną uporządkowane i skoncentrowane głównie przed siedzibą Sądu Okręgowego – informuje Góźdź. Zamiast likwidowanych miejsc parkingowych ma się pojawić zieleń. – Miasto zasadzi bezpośrednio do gruntu 13 dużych drzew oraz ponad 700 krzewów ozdobnych.
Ratusz już w lipcu ogłosił, że zamierza okroić liczbę miejsc postojowych, rozkopać część chodnika i urządzić tu rabaty. W efekcie piesi mieli dostać więcej miejsca, a Krakowskie Przedmieście miało wyładnieć. Nie wszyscy przyklasnęli temu pomysłowi. Oprotestowali go okoliczni przedsiębiorcy.
– Jest to zamiar nietrafny, który zamiast korzyści przyniesie mieszkańcom naszego miasta problemy – pisał w liście otwartym do Ratusza były prezydent Paweł Bryłowski, adwokat mający kancelarię na tym odcinku Krakowskiego Przedmieścia. Jego zdaniem okrojenie parkingu zaszkodzi interesantom pobliskich sądów, banków i sklepów.
Planowanych przez Ratusz zmian bronili za to aktywiści z grupy Pieszy Lublin. – Doceniamy pracę przedsiębiorców, ale obawiamy się, że wyrażany przez nich teraz sprzeciw spowoduje brak możliwości późniejszej realizacji tej inwestycji – pisali do prezydenta. – Pozostawienie 1/3 z obecnych miejsc parkingowych w miejscu, gdzie chodnik jest najszerszy, jest rozsądnym kompromisem.
Po protestach przedsiębiorców Urząd Miasta zapowiedział opracowanie nowego projektu. Dzisiaj ogłosił efekty prac. Czym nowa wersja różni się od starej? Wcześniej planowano, że zostanie 11 miejsc parkingowych, ostatecznie ma zostać 14. Zamiast pierwotnie planowanych 900 krzewów ma być 700. Nie zmienia się ani liczba nowych drzew, ani ich gatunek: lipa drobnolistna.
Projekt przewiduje też trzy stojaki rowerowe w pobliżu przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu z ul. 3 Maja oraz trzy w rejonie murku z kwiatami. Urząd Miasta zakłada, że po zakończeniu zmian na chodniku, zabierze się za remont jezdni, o ile pozwoli na to pogoda.
Ile ma kosztować metamorfoza chodnika i remont jezdni? – Na prace, drogowe i te związane z zielenią, zarezerwowana jest kwota 900 tys. zł – odpowiada Góźdź.
Co z donicami?
Drzewa z donic stojących wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia (wraz z całą kompozycją roślinną) mają być przesadzone na ul. Łęczyńską (koło przejścia podziemnego przy ul. Przyjaźni) oraz na al. Spółdzielczości Pracy (przy Decathlonie). Donice mają być wykorzystane na Niecałej przy skrzyżowaniu z Radziwiłłowską oraz przy Urzędzie Pracy i na al. Piłsudskiego w okolicy wodociągów.
Zobacz: Planowana zieleń w centrum Lublina
