Po wielu miesiącach wyczekiwania poznaliśmy oferty firm gotowych rozbudować miejską podstawówkę na Felinie. Wiadomo już, że nie powinno zabraknąć na to pieniędzy, bo każda z siedmiu ofert mieści się w kwocie zarezerwowanej przez miasto na tę inwestycję.
Szkoła ma być powiększona o segment do nauki i nową część żywieniową. W pierwszej z nich ma powstać 16 klasopracowni, sala do gimnastyki korekcyjnej, pomieszczenia socjalne i administracyjne. – W nowej części znajdzie się miejsce dla 500 dzieci – informuje Monika Głazik z biura prasowego Ratusza.
W piwnicach tego segmentu mają powstać szatnie, a dach pokryją panele słoneczne. Z kolei dodatkowa część żywieniowa ma pomieścić kuchnię i stołówkę dla 184 uczniów oraz zmywalnie i magazyny, by szkoła była zdolna wydać nawet 1500 posiłków dziennie. – Przewidziano również dostawę i montaż urządzeń wyposażenia kuchni.
Taki ma być końcowy efekt rozbudowy planowanej przez władze Lublina, które do poniedziałkowego poranka czekały na oferty od firm zainteresowanych takim zleceniem. Dodajmy, że kontrakt będzie się składał z dwóch części: najpierw mają powstać kompletne projekty rozbudowy, potem na ich podstawie wykonane zostaną prace budowlane.
Na zlecenie skusiło się siedem firm. Ich oferty zostały otwarte w południe. Teraz wiadomo, że pieniędzy nie powinno zabraknąć. Ratusz zarezerwował na nią 25,6 mln zł, ale tej kwoty nie przekracza żaden z wykonawców. Najniższą cenę zaproponowała spółka ZURiP z Małogoszcza, która chce 17 mln 991 tys. zł, a w cenowym wyścigu dosłownie o włos wyprzedziła warszawski Budimex, który życzy sobie o 955,50 zł więcej.
Najdroższa jest oferta konsorcjum zawiązanego przez zamojską firmę Budmat i lubelską spółkę Wamaco, które wyceniło kontrakt na 25,2 mln zł. Niewiele tańsza jest lubelska spółka LS Complex, która chce prawie 25 mln zł, ale wyróżnia się obiecywanym tempem prac (15 miesięcy) i pięcioletnią gwarancją, podczas gdy wszyscy jej konkurenci dają cztery lata gwarancji i obiecują skończyć budowę w listopadzie przyszłego roku.
Przy ocenie ofert Urząd Miasta ma uwzględniać nie tylko cenę, chociaż to ona będzie najważniejsza i będzie można za nią dostać maksymalnie 60 ze 100 możliwych do zdobycia punktów. Oceniany będzie też okres gwarancji (do 30 punktów) i deklarowany termin zakończenia rozbudowy szkoły (do 10 punktów).
Na luty zapowiadany jest przetarg na rozbudowę innej miejskiej szkoły. Chodzi o placówkę przy ul. Sławinkowskiej, do której dostawiony ma być segment na potrzeby przedszkola. Dzięki temu przedszkolaki będą mogły zwolnić szkolne sale lekcyjne.