Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Krzysztof Basiński)
Ma nowoczesny kształt i wykonana jest z wysokiej jakości stali nierdzewnej. Co najważniejsze, dzięki mgiełce wodnej, którą wytwarzają dysze, szybko można odetchnąć z ulgą od upału, o czym jeszcze przed południem w piątek, zanim spadł deszcz, przekonało się wiele osób spacerujących lubelskim deptakiem.
Nowa kurtyna wodna stanęła przed lubelskim ratuszem.
- To świetny pomysł - mówią zgodnie pani Iza i pan Kamil ze Słupska. - W naszym mieście też mamy kurtyny, ale nie są aż tak ładne.
Projekt kurtyny przygotowali pracownicy Urzędu Miasta i Wydziału Głównego Mechanika Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
To nie jedyne urządzenie tego typu w Lublinie.
- Drugie stoi na ścieżce rowerowej prowadzącej nad Zalew Zemborzycki przy al. Piłsudskiego, zaś trzecie stanie na początku przyszłego tygodnia przed E.Leclerc na ul. Zana, jeśli oczywiście dopisze pogoda. Kolejne trzy kurtyny są zagospodarowywane na weekendowe imprezy w mieście: festyny, pikniki, imprezy sportowe - informuje Magdalena Bożko, rzeczniczka prasowa MPWiK i dodaje, że kurtynę można wypożyczyć. Chętni muszą wypełnić najpierw formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie MPWiK.
(fot. Krzysztof Basiński)
