Wyciągnął zabawkowy pistolet i ukradł towar za całe 15 zł. To chipsy i napoje energetyczne.
W ciągu trzech godzin od napadu na sklep w Lublinie policjantom udało się zatrzymać 23-latka.
Mężczyzna wszedł do jednego ze sklepów przy ulicy Kunickiego. Wyciągnął plastikowy pistolet i zastraszył ekspedientkę.
- Ukradł paczkę chipsów oraz dwa napoje energetyczne o łącznej wartości 15 zł. Sprawca po wyjściu ze sklepu rozdeptał plastikowy pistolet i odjechał na niebieskim rowerze typu składak – informuje policja.
23-latek został już doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut rozboju w recydywie. Na wniosek śledczych został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 18 lat więzienia.