Za sprzedane samochody nie oddawał pieniędzy, nie zwracał zaliczek osobom, które chciały auta kupić. Tak przez kilka miesięcy działał właściciel komisu samochodowego przy ul. Warszawskiej w Lublinie. Prokuratura oskarżyła go o wyłudzenie 465 tys. zł.
Pokrzywdzonych w tej sprawie jest ponad 40 osób – mówi Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
W 2010 roku wstawili swe samochody do komisu prowadzonego przez Adama S. Auta zostały sprzedane za kwoty od kilku do kilkunastu tys. zł. Właściciel komisu pieniędzy za auta nie zwracał. Rekordzista za swojego peugeota nie otrzymał 30 tys. zł.
Kilka osób straciło zaliczki, które wpłacili mężczyźnie na kupienie samochodu.