Na ścieżce rowerowej pojawi się pierwszy w tym sezonie Rowerowy Patrol Pierwszej Pomocy.
Niektórzy z uczestników traktują udział w akcji jako trening przed studiami medycznymi. Organizatorom chodzi o szybkie przemieszczanie się ścieżką rowerową prowadzącą z centrum Lublina nad Zalew Zembrzycki i udzielanie pierwszej pomocy poszkodowanym. A przy poważniejszych wypadkach wezwanie pomocy. Wolontariusze współpracują z policjantami i strażnikami miejskimi.
- Zdecydowałem się na ponowny udział, bo mało jest ludzi, którzy wiedzą, jak profesjonalnie udzielić pierwszej pomocy. Nie trzeba się bać, bo stanu poszkodowanego na pewno nie pogorszymy. Trzeba natomiast pokonać barierę strachu, np. przed widokiem i zapachem krwi czy otwartych złamań - opowiadał Michał Pylak, uczestnik akcji, który brał udział w przygotowaniach do uruchomienia patrolu.
Rowerowego Patrolu Pierwszej Pomocy szukać można przy wypożyczalni sprzętu (Kajaki.24). Na ścieżce będą też informacje z numerem telefonu alarmowego.
Uczestnicy patroli będą pisać raporty, ich pracę można w ten sposób będzie śledzić na Facebooku (Rowerowy Patrol Pierwszej Pomocy).