Ponad 8 300 osób wzięło udział w loterii podatkowej organizowanej przez władze Lublina. – To się nam opłaca – twierdzi prezydent i wylicza, że miasto zyskało na tym 1,6 mln zł. Wśród uczestników loterii rozlosowano dzisiaj nagrody, w tym samochód.
– Poprzez tę akcję staramy się promować rozliczanie PIT-u w Lublinie wśród naszych mieszkańców, którzy wyprowadzili się z Lublina i mieszkają w sąsiednich gminach – wyjaśnia prezydent miasta Krzysztof Żuk. – Mówimy o pewnej współodpowiedzialności, rozliczajmy PIT tam, gdzie członkowie naszych rodzin korzystają z usług publicznych.
– Zachęcamy mieszkańców do tego, by dokładali się do kosztów funkcjonowania miasta – stwierdza Mariusz Turczyn, dyrektor Wydziału Podatków w lubelskim Ratuszu. Wpływy z PIT (czyli podatku dochodowego od osób fizycznych) są jednym z głównych źródeł pieniędzy w kasie miasta. Pochodzi stąd co piąta złotówka. W ubiegłym roku dochody miasta z PIT wyniosły 598 mln zł. – W tym roku spadną o 83 mln zł w wyniku zmian wprowadzonych „Polskim Ładem”.
Władze miasta już po raz czwarty zorganizowały loterię, która miała zachęcać do tego, by w zeznaniu PIT wskazywać Lublin jako miejsce zamieszkania. Pokusą były nagrody, w tym samochód osobowy suzuki swift z napędem hybrydowym.
– Do loterii zgłosiło się w tym roku 8310 osób, w tym ponad 600 rozliczyło swój PIT w Lublinie deklarując, że zrobiło to po raz pierwszy – mówi Natalia Zapała z firmy Gratifica, której miasto zleciło zorganizowanie loterii.
Ratusz podaje, że za samą organizację loterii zapłacił 67,5 tys. zł (w tym 7,5 tys. zł to podatek opłacony za zdobywcę głównej nagrody). – Łączna wartość wszystkich 17 nagród rzeczowych wynosi ponad 94 tys. zł – podsumowuje Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta.
Ile zarobiło miasto na organizacji loterii, zakładając, że skusiło nią 600 dodatkowych osób rozliczających PIT w Lublinie? – Jeden podatnik odprowadza średnio 2,5 tys. zł podatku – odpowiada prezydent Żuk, który wnioskuje, że uzbierało się w ten sposób dodatkowo 1,6 mln zł. – To się nam opłaca.
Dzisiaj wśród 8310 osób rozlosowano nagrody. Losowanie polegało na tym, że z urny wyciągano kartoniki z numerami przydzielanymi osobom zgłaszającym się do loterii. Główną nagrodą było auto, wśród pozostałych były rowery, hulajnogi i smartfony. – Wręczenie nagrody głównej odbędzie się 30 czerwca, pozostałe zostaną wysłane laureatom kurierem – dodaje Zapała.
Nie tylko loterią władze miasta kuszą podatników. Osoby rozliczające PIT w Lublinie mogą również dostać Lubelską Kartę Miejską, która uprawnia m.in. do zakupu tańszych biletów komunikacji miejskiej, czy też zniżek w instytucjach kultury.