Dwa miesiące ma potrwać rozbiórka największego w Lublinie wiaduktu drogowego, którym ul. Grygowej przechodzi nad torami
Ulica została zamknięta w piątek. I to zamknięta na ponad rok, bo tyle może zająć stawianie nowych konstrukcji, którymi poprowadzone będą jezdnie.
Ratusz początkowo dawał nadzieję na to, że nie zamknie przejazdu przed zakończeniem budowy nowych wiaduktów. Ale stało się inaczej. Z oficjalnym protestem wystąpił w tej sprawie Jacek Skiba, członek Rady Dzielnicy Hajdów-Zadębie, który domaga się przywrócenia przejazdu.
– Nie mieliśmy innego wyjścia, musieliśmy zamknąć wiadukt – odpowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Listopadowa ekspertyza wykonana przez Politechnikę Rzeszowską wykazała, że wiadukt jest w fatalnym stanie i należy go całkowicie zamknąć jeszcze w tym roku.
W trudnej sytuacji znaleźli się mieszkańcy bloków socjalnych przy ul. Grygowej, bo nie dojeżdżają już do nich linie 1, 909 i 36. Od dziś uruchomione mają być za to dodatkowe kursy linii 70 obsługującej ul. Rataja.