Ratusz zapowiada gruntowny przegląd szpaleru drzew rosnących wzdłuż ul. Krężnickiej, które budzą obawy części kierowców. – Ktoś tu zginie przywalony przez drzewo – alarmują mieszkańcy dzielnicy, przypominając, że podczas ostatnich wichur topola przewróciła się na samochód.
Krężnicka jest jedną z tych ulic, wzdłuż których ciągnie się szpaler drzew. Rośnie ich tutaj kilkaset. Jedni widzą w tym ładną, zieloną aleję, a drudzy śmiertelne zagrożenie, bo topole są drzewami dość kruchymi.
– Po każdej wichurze spada z nich multum gałęzi, wręcz konarów. Ze dwa lata temu była sytuacja, że obok przystanku przy Marinie wywróciło się ogromne drzewo, dosłownie obok autobusu stojącego na przystanku. Teraz we wrześniu w czasie wichury na osobówkę spadł ogromny konar – alarmuje pan Arkadiusz. – To co widać po ostatniej wichurze to jest armagedon. Tylu połamanych gałęzi nie widziałem jak tu mieszkam od kilku ładnych lat.
– Niejednokrotnie kierowcy unikają jazdy ul. Krężnicką w taką pogodę – zwraca uwagę nasza Czytelniczka. – Nie raz jechałam z duszą na ramieniu patrząc jak na ulicę spadają wielkie suche gałęzie i modląc się w duszy, aby tylko nie wbił się w przednią szybę samochodu lub dach. Wystarczy przejechać się ul. Krężnicką i zobaczyć jak wygląda pobocze, gdy rano kierowcy sami musieli uprzątnąć sobie przejazd ściągając gałęzie z ulicy.
Mieszkańcy twierdzą, że topole są nie tylko stare i kruche, ale również zaniedbane. – Tymi drzewami nikt się nie opiekuje od lat – stwierdza pan Arkadiusz. – Cała ta aleja drzew powinna być sprawdzona i uporządkowana, włącznie z wycinką niebezpiecznych sztuk, bo kiedyś ktoś tu zginie przywalony przez drzewo.
– Zgodnie z zawartymi umowami firma zajmująca się utrzymaniem zieleni w danym rejonie zobowiązana jest do przeglądu drzew, w tym informowania o konieczności podjęcia działań w zakresie prześwietlania czy wycinania drzew – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – W tym miesiącu zostanie dokonana wizja w terenie przez Zarząd Dróg i Mostów oraz przedstawiciela Biura Miejskiego Architekta Zieleni.
Tylko w tym roku z ul. Krężnickiej usunięto nieco ponad setkę drzew rosnących przy remontowanym odcinku jezdni. Nie były to duże drzewa, których wycinki domagają się mieszkańcy, ale przeważnie samosiejki.