Kurier Lubelski: 1,5 metrowy wąż wypełzł z łazienki na ul. Puławskiej w Lublinie. Jego właścicielka podejrzewa, że przeszedł do sąsiadów przez rury kanalizacyjne.
Wąż wypełzł spod szafki w łazience w mieszkaniu przy ul. Puławskiej w Lublinie. Kiedy przebywające w mieszkaniu kobiety zobaczyły gada, przerażone wybiegły na klatkę schodową i wezwały na pomoc sąsiadów. Jeden z nich stwierdził, że dwa tygodnie wcześniej mieszkającej w tej samej klatce kobiecie, uciekł właśnie wąż.
– Musiał przez ten czas mieszkać u mojej cioci. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby wpełzł jej do łóżka – mówi krewna właścicielki mieszkania w rozmowie z Kurierem Lubelskim.
Na miejsce zostali wezwani policjanci, którzy pouczyli właścicielkę, aby na przyszłość lepiej pilnowała swego pupila.
Ona sama w rozmowie z "KL" uspokoiła, że jej wąż to pyton królewski, który nie jest niebezpieczny. "Lucky", bo tak ma na imię, pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Kobieta ma zezwolenia na jego przetrzymywanie w domu. W jej mieszkaniu zresztą porusza się swobodnie, bez zamykania w klatce. Kilka razy już się ukrywał, ale zawsze udawało się go znaleźć. Tym razem uciekł do sąsiadów.