Zapadły długo oczekiwane ustalenia co do organizacji ruchu na przebudowywanym rondzie koło Gali. Początkowo prace mają być prowadzone poza jezdniami, ale utrudniony będzie ruch pieszych. W listopadzie zamknięte mają być Al. Zygmuntowskie, a jeszcze w tym roku rondo może… przestać być rondem.
Przez wiele tygodni nie było porozumienia między miejskimi urzędnikami od dróg i komunikacji a firmą, która ma przebudować rondo i wymienić most w ciągu ul. Fabrycznej. Przełomowe okazało się dopiero piątkowe spotkanie, na którym ustalono kolejność dalszych prac, a zatem również kolejność utrudnień dla kierowców, pieszych i pasażerów komunikacji miejskiej. – W oparciu o to spotkanie wykonawca prac będzie przygotowywał projekt organizacji ruchu dla kolejnych etapów przebudowy – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Plany organizacji ruchu będą jeszcze przekazane do zaopiniowania policjantom z drogówki.
W październiku
W pierwszej kolejności firma przebudowująca skrzyżowanie ma wywieźć gruz powstały wskutek wyburzenia trzech kamienic koło Gali. Z powodu rozbiórki zamknięto jeden pas jezdni ul. Fabrycznej. Kierowcy wkrótce go odzyskają. – Ograniczenia zostaną zdjęte z jezdni – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Przez najbliższy miesiąc nie będzie ingerencji w ruch pojazdów, nie obejdzie się jednak bez ingerencji w ruch pieszych. Chodnik od Bronowickiej do centrum handlowego pozostanie zamknięty.
Utrudnień dla pieszych będzie nieco więcej. – W październiku wykonawca będzie prowadził roboty nie tylko w rejonie ul Fabrycznej, ale też na Al. Zygmuntowskich do wjazdu na parking MOSiR – informuje Kieliszek.
Od listopada
Tu zanosi się na utrudnienia dla kierowców, bo od ronda zostanie „odcięta” jedna ulica. Mowa o Al. Zygmuntowskich. – Po Wszystkich Świętych zostaną rozebrane. Odcinek od ronda do parkingu MOSiR będzie niedostępny dla pieszych i samochodów – potwierdza Kieliszek. – Prace systematycznie będą się zbliżały do ronda, aż obejmą jezdnię i chodniki po zachodniej stronie wyspy centralnej.
Z powodu zamknięcia Al. Zygmuntowskich konieczna będzie zmiana tras trzech linii komunikacji miejskiej (14, 153 i 158), które będą kursować przez al. Piłsudskiego.
Wąskie gardło
Gdy robotnicy dotrą już z pracami do ronda, zniesiony zostanie ruch okrężny i powstanie „wąskie gardło”. Dlaczego? Samochody jadące al. Unii Lubelskiej od strony Zamku będą za skrzyżowaniem z Zamojską kierowane na przeciwległą jezdnię, która będzie służyć obu kierunkom ruchu. Na „swoją” jezdnię kierowcy wrócą dopiero za skrzyżowaniem z Fabryczną. Kiedy to nastąpi? Możliwe, że jeszcze w tym roku. Wszystko zależy od tego, jak długo pogoda będzie pozwalała na prowadzenie robót.
Miało być inaczej
Dotychczas obowiązywał harmonogram mówiący, że jednym z pierwszych zajęć drogowców po wyburzeniu kamienic obok Gali będzie rozbiórka starego mostu na Czerniejówce w ciągu ul. Fabrycznej. Plan jednak zmieniono i obecnie wszystko wskazuje na to, że wymiana mostu zacznie się dopiero w przyszłym roku.
Muszą się spieszyć
Drogowcy nie mają zbyt dużo czasu na przebudowę skrzyżowania, chociaż termin zakończenia prac został wyznaczony na koniec października przyszłego roku. Trzeba pamiętać, że na przełomie maja i czerwca Lublin ma przeżywać najazd kibiców piłki nożnej, bo będzie jednym z miast-gospodarzy młodzieżowych mistrzostw świata. Ratusz twierdzi, że do tego czasu nowe rondo – zaplanowane nieco bliżej Al. Zygmuntowskich – powinno być już przejezdne, podobnie jak nowa jezdnia ul. Lubelskiego Lipca ’80 mająca zastąpić jezdnię „pożyczaną” od ul. 1 Maja.