Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wózek widłowy uszkodził duży pojemnik z chemiczną cieczą. Jeden z pracowników magazynu został zabrany do szpitala.
Do tego zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem w hali magazynowej przy ul. Józefa Franczaka w Lublinie. Chodzi dokładnie o teren Panattoni Park, czyli kompleks magazynowy.
Doszło tam do wycieku substancji niebezpiecznej. – W wyniku rozpoznania stwierdzono, że podczas transportu towarów wózkiem widłowym uszkodzono zbiornik o pojemości 1000 l zawierający ciecz o numerze UN1760-posiadającą właściwości żrące, toksyczne oraz szkodliwe dla środowiska – informuje straż pożarna, która została wezwana na miejsce.
Z pojemnika wyciekło ok. 600 litrów substancji tworząc rozlewisko o powierzchni ok. 120 m wk.
– Cztery osoby przebywające w hali podczas zdarzenia ewakuowały się na zewnątrz przed przybyciem strażaków. Jeden z mężczyzn zgłosił złe samopoczucie i został przetransportowany przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala – dodają strażacy.
