234 sportowców z naszego regionu otrzymało stypendia sportowe marszałka województwa lubelskiego za wyniki uzyskane w ubiegłym roku. Wśród nich była m.in. zapaśniczka Cementu-Gryfa Chełm Katarzyna Krawczyk, która za wywalczenie kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich dostanie dodatkowo 30 tys. zł.
– Takie wsparcie otrzyma każdy zawodnik z naszego województwa, który zdobędzie przepustkę do Rio. Te pieniądze będzie można przeznaczyć na dowolne cele: opłacenie trenera, dodatkowe zajęcia, zgrupowanie, odżywki czy promocję. Chcemy, by do sierpnia nasi olimpijczycy mogli skupić się tylko na treningach – mówi Krzysztof Grabczuk, wicemarszałek województwa lubelskiego. I przypomina, że ostatni medal olimpijski reprezentant naszego regionu zdobył w 1988 roku. Był nim… zapaśnik Cementu-Gryfa Chełm Andrzej Głąb. – Głęboko wierzę, że ta zła passa zostanie przełamana w Rio – podkreśla Grabczuk.
– Jeżeli jedzie się na igrzyska, to tylko po to, aby walczyć o najwyższe cele. Moim największym marzeniem jest przywieźć medal z takiej imprezy. Wiem, że będzie ciężko, bo stawka jest bardzo wyrównana. Są trzy faworytki do złota: Japonka, Szwedka i Amerykanka. Mam nadzieję, że uda mi się włączyć w ich rywalizację – mówi Katarzyna Krawczyk.
Wcześniej kwalifikację olimpijską wywalczył chodziarz AZS UMCS Lublin Rafał Fedaczyński. – Liczymy, że do Rio pojedzie 8–10 naszych sportowców. Dla wszystkich znajdziemy pieniądze – zapewnia wicemarszałek Grabczuk.