We czwartek okaże się, czy Rada Miasta Lublin przyklaśnie pomysłowi dotowania kranówki, który wysunęła grupa miejskich radnych lewicy wraz z byłym radnym PO i wspólnie złożyli projekt uchwały w tej sprawie.
- Jak to ma wyglądać? MPWiK wystawia fakturę na cenę z taryfy pomniejszoną o 40 groszy i tyle zapłacą mieszkańcy. A na te 40 groszy MPWiK wystawi fakturę miastu - wyjaśnia radny Michał Widomski. Na takie dopłaty miasto musiałoby wydać 6,5 mln zł rocznie.