Takie pytanie zadają mieszkańcy kamienicy przy Jezuickiej 21, która spod skrzydeł miasta może trafić w prywatne ręce. Prywatnym budynkiem miasto zarządzało w oparciu o przepis Kodeksu cywilnego o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia.
- Dokładnie po wyborach - wytyka Zofia Popiołek (na zdjęciu), posłanka Twojego Ruchu. Jeden z mieszkańców sugeruje wręcz, że miasto remontowało budynek wiedząc, że zjawi się spadkobierca. - To insynuacje - mówi Artur Cichoń, rzecznik ZNK.
Cichoń potwierdza, że właściciel 9 z 32 udziałów przejmie kontrolę nad budynkiem. - Przekażemy mu zarząd - przyznaje rzecznik, ale twierdzi, że stanie się to pod warunkiem, że osoba ta zapłaci miastu tyle, ile wydało na niedawny remont, czyli 1,1 mln zł.
Z 17 mieszkań zasiedlonych jest 11, mieszkają tu 23 osoby.