Większość lubelskich spółdzielni mieszkaniowych i zarządców nieruchomości podjęła już decyzje o włączeniu w swoich budynkach ogrzewania. Co najmniej do piątku zimne kaloryfery będą mieli jednak mieszkańcy kilku kamienic w Śródmieściu. Ma to związek z trwającą po sąsiedzku budową apartamentowców.
Jak informuje Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, obecnie ciepło dociera do 80 proc. obiektów przyłączonych do miejskiej sieci. Jako pierwsze, w ostatni piątek „grzać” zaczęły spółdzielnie mieszkaniowe Czechów czy Tatary. Od poniedziałku dołączyły do nich m.in. Lubelska Spółdzielnia Mieszkaniowa czy SM Czuby.
Do najbliższego piątku z chłodniejszymi temperaturami będą musieli sobie radzić m.in. mieszkańcy trzech ulic w Śródmieściu. Dopiero pod koniec tygodnia kaloryfery zostaną włączone w kamienicach przy ulicach: Jasnej 3, 6 i 8, Wieniawskiej 3 i Krakowskie Przedmieście 55.
– Przedłużające się prace zewnętrznego wykonawcy związane z budową przyłącza ciepłowniczego do budynku przy ul. Jasnej 7 uniemożliwiły nam nawodnienie fragmentu sieci ciepłowniczej doprowadzającego ciepło do kilku budynków znajdujących się tym rejonie miasta. Bardzo przepraszamy za wszelkie niedogodności z tym związane – informuje Teresa Stępniak-Romanek, rzeczniczka LPEC.
Chodzi o trwającą u zbiegu ulic Jasnej i Wieniawskiej budowę apartamentowców. W związku z ta inwestycją od drugiej połowy czerwca nieprzejezdna pozostaje ul. Jasna. Te utrudnienia miały potrwać do końca września, jednak w związku z przedłużającymi się robotami ta ulica w centrum miasta zostanie otwarta dla kierowców najwcześniej pod koniec listopada.