Ministerstwo Spraw Wewnętrznych chce negocjować w sprawie odszkodowania za śmierć ukraińskiego kierowcy, śmiertelnie postrzelonego przez policjanta ze Świdnika. Nieoficjalnie wiadomo, że roszczenia przekroczą milion złotych.
Odszkodowania domaga się rodzina Ukraińca. Jej prawnicy zwrócili się do ministra z propozycją ugody. Inaczej sprawę skierują do sądu.
W styczniu 2001 roku policjanci z drogówki komendy w Świdniku usiłowali zatrzymać do kontroli drogowej skodę. Potem się okazało, że samochodem jechał Ukrainiec Sierhij K. z ciężarną żoną. Kierowca zaczął uciekać. Patrol dogonił go w Chojnie Nowym. Jeden z policjantów wyciągnął pistolet. W szamotaninie z Ukraińcem broń wypaliła. Sierhij K. zginął. Lubelski sąd uznał, że policjant interweniował nieprawidłowo. Za nieumyślne spowodowanie śmierci kierowcy został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu. (er)