Żyje, bo amerykańskie prawo zakazywało aborcji. Dziś Rebecca Kiessling będzie o tym mówić na KUL. Przeciwko wykładowi działaczki pro-life protestują przedstawiciele środowisk lewicowych, ale uczelnia nie zamierza odwoływać prelekcji
Jest działaczką pro-life i propagatorką całkowitego zakazu aborcji. Została wychowana przez żydowską rodzinę w Detroit. Kiedy miała 18 lat, poznała swoją biologiczną matkę i dowiedziała się, że została poczęta w wyniku gwałtu, a żyje tylko dlatego, że ówczesne prawo amerykańskie zakazywało aborcji. Po tym doświadczeniu zaangażowała się w amerykański ruch pro-life.
Rebecca Kiessling przyjechała do Polski na cykl wykładów otwartych organizowanych przez Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Spotkania z nią miały odbyć się na Uniwersytecie Warszawskim, KUL, Uniwersytecie Jagiellońskim, Uniwersytecie Wrocławskim, Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz w Centrum Kultury w Łomiankach.
Planowane wydarzenia wywołały sprzeciw ostry studentów niektórych uczelni. Ordo Iuris opublikowało nawet wezwanie przedprocesowe skierowane do studentów UJ, w którym domaga się przeprosin, wycofania się z protestu i „zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wysokości nie niższej niż 100 tys. zł”.
W poniedziałek o odwołaniu wykładu poinformował Uniwersytet Wrocławski. Podobną decyzję podjęły też władze warszawskiej uczelni. Spotkanie może odbyć się w późniejszym terminie, jeśli organizatorzy zaproponują istotne zmiany w programie.
Przeciwko wykładowi w Lublinie zaprotestowali działacze Lubelskiej Koalicji na Rzecz Kobiet, Partii Razem i Porozumienia Akademickiego Lublin, którzy w internecie zbierają podpisy pod petycją do rektora KUL.
– Wykorzystywanie autorytetu najstarszej lubelskiej uczelni i jej tradycji naukowych w celu promocji oraz uwiarygodnienia prezentowanych przez Ordo Iuris i Rebeccę Kiessling postulatów uznajemy za naganne. Jako mieszkanki i mieszkańcy Lublina, studentki, studenci, absolwentki i absolwenci lubelskich uczelni wyrażamy głęboką troskę o standard promowanych przez Katolicki Uniwersytet Lubelski treści, pragnąc, aby pozostały one zgodne z rzetelną i powszechnie uznaną wiedzą naukową – czytamy w piśmie.
KUL nie zamierza odwoływać wykładu, który współorganizują dwie działające na uczelni organizacje studenckie: Korporację Akademicką Astrea Lublinensis i Akademicki Klub Myśli Społeczno-Politycznej Vade Mecum.
– Wykład ma dotyczyć prawa człowieka do życia i jest spotkaniem otwartym, w którym może wziąć udział każdy, kto poruszaną tematyką jest zainteresowany. Uniwersytet jest odpowiednim miejscem do podejmowania tematów ważnych, a uniwersytet katolicki w szczególności do podejmowania tych, które dotyczą ochrony życia i godności człowieka – informuje Lidia Jaskuła, rzecznik prasowy KUL. Petycji wystosowanej przez środowiska lewicowe nie komentuje.
Spotkanie z Rebekką Kiessling na KUL odbędzie się we wtorek o godz. 17.30 w Auli Kardynała Stefana Wyszyńskiego.