Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Lublin. Będzie ogłoszony nowy konkurs na nowego szefa lubelskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
Żaden z kandydatów na nowego szefa nie zdobył bowiem bezwzględnej większości głosów Rady Nadzorczej spółki. To oznacza, że zostanie ogłoszony nowy konkurs.
- Prowadzone postępowanie konkursowe nie przyniosło rozstrzygnięcia - mówi przewodniczący rady Bogdan Kołciuk. - Żaden z czterech kandydatów, którzy pozostali w finałowej turze, nie spełnił naszych oczekiwań w kwestii koncepcji rozwoju przedsiębiorstwa. W głosowaniu członków rady żaden nie uzyskał bezwzględnej większości głosów. W najbliższym czasie zostanie ogłoszony nowy konkurs.
Nieoficjalnie wiadomo, że murowanym kandydatem do wygrania był Marek Wołoch, obecny prezes MPK w Kielcach. Był. Bo wycofał swoją ofertę. - Miałem swoje powody - mówi tajemniczo Wołoch.
Po jego rezygnacji na placu boju pozostało czterech kandydatów. Po piątkowym posiedzeniu rada nadzorcza MPK zdecydowała się jeszcze raz przejrzeć złożone przez nich oferty i zadać dodatkowe pytania. Wczoraj rada ustaliła, że żaden nie spełnia wymaganych oczekiwań.
Poprzedni prezes MPK - Krzysztof Mikuła - zrezygnował ze stanowiska po tym, gdy rada miasta nie zgodziła się na jego propozycję podwyżki cen biletów.
(MB)
- Prowadzone postępowanie konkursowe nie przyniosło rozstrzygnięcia - mówi przewodniczący rady Bogdan Kołciuk. - Żaden z czterech kandydatów, którzy pozostali w finałowej turze, nie spełnił naszych oczekiwań w kwestii koncepcji rozwoju przedsiębiorstwa. W głosowaniu członków rady żaden nie uzyskał bezwzględnej większości głosów. W najbliższym czasie zostanie ogłoszony nowy konkurs.
Nieoficjalnie wiadomo, że murowanym kandydatem do wygrania był Marek Wołoch, obecny prezes MPK w Kielcach. Był. Bo wycofał swoją ofertę. - Miałem swoje powody - mówi tajemniczo Wołoch.
Po jego rezygnacji na placu boju pozostało czterech kandydatów. Po piątkowym posiedzeniu rada nadzorcza MPK zdecydowała się jeszcze raz przejrzeć złożone przez nich oferty i zadać dodatkowe pytania. Wczoraj rada ustaliła, że żaden nie spełnia wymaganych oczekiwań.
Poprzedni prezes MPK - Krzysztof Mikuła - zrezygnował ze stanowiska po tym, gdy rada miasta nie zgodziła się na jego propozycję podwyżki cen biletów.
(MB)
